Manchester United: Trwa walka o kupno klubu. Katarczycy składają drugą ofertę

Sir Jim Ratcliffe przyznał w rozmowie z Jamesem Duckerem z „The Telegraph”, że jest w dalszym ciągu zainteresowany kupnem Manchesteru United. Tymczasem Katarczycy wystosowali drugą ofertę przejęcia kontroli nad utytułowanym zespołem.

Saga związana z najbliższą przyszłością właścicielską „Czerwonych Diabłów” zmierza powoli ku zakończeniu. Obecnie najmocniej w grze o przejęcie kontroli nad utytułowanym zespołem liczą się Jassim Bin Hamad Al Thani i Sir Jim Ratcliffe.

Obaj panowie lub ich pośrednicy mają za sobą już wystosowaną pierwszą ofertę oraz bezpośrednie spotkanie z przedstawicielami ekipy z Old Trafford.

Nie przyniosły one spodziewanego skutku w postaci przybliżenia jednego z podmiotów do wykupienia udziałów w drużynie z rąk rodziny Glazerów. Nie oznacza to jednak porzucenia rozpoczętych przez nich starań.

Jako pierwszy potwierdził to najbogatszy Brytyjczyk w rozmowie z Jamesem Duckerem z „The Telegraph”.

- W jaki sposób szacujesz wartość danego obrazu? W jaki sposób wyceniamy domy? Nie jest to związane z kosztem jego budowy lub wykonania. Nie możesz dać się podpuścić i zapłacić szalonych kwot za rzeczy, ponieważ w końcu tego pożałujesz. Naszym głównym celem w sprawie klubu jest wygrywanie z nim wszystkiego - powiedział Ratcliffe w kontekście dalszej licytacji z Katarczykami przed wystosowaniem drugiej oferty, która miała zostać wysłana do „Czerwonych Diabłów” w środę.

Teraz pojawiły się jednak w mediach wieści o ubiegnięciu go przez inwestorów z Kataru, którzy podnieśli swoją propozycję nabycia kontroli nad Manchesterem United za rekordowe 5,5 miliarda euro (4,84 miliarda funtów).

Od niedawna liderem klasyfikacji najdroższych drużyn piłkarskich jest Chelsea.

„The Blues” zostali przejęci przez konsorcjum zarządzane przez Todda Boehly'ego z rąk Romana Abramowicza za łączną sumę opiewającą na 4,3 miliarda funtów w połowie ubiegłego roku.

Na razi trudno wyrokować, jak na tę kwotę zareaguje Ratcliffe wraz z wspierającymi go biznesmenami. Nie jest jednak tajemnicą, że jako kibic ekipy z Old Trafford cieszy się on większym zaufaniem fanów niż Katarczycy. Jednocześnie dobrze wiemy, że rodzina Glazerów patrzy przede wszystkim na uzyskanie korzyści finansowych.