Manuel Pellegrini: Najbardziej brakuje mi mistrzostwa Hiszpanii z Realem Madryt

Trener Realu Betis Manuel Pellegrini przed meczem z Realem Madryt udzielił wywiadu dziennikowi „AS”, w którym wspominał między innymi swój pobyt na Estadio Santiago Bernabéu.

- Nie mogę powiedzieć złego słowa o Realu Madryt, bo nie mam czego żałować. Zarządzanie taką drużyną samo w sobie już jest ogromnym sukcesem. Zdobyliśmy wtedy w lidze 96 punktów, choć szybko odpadliśmy w Pucharze Króla i Lidze Mistrzów – powiedział 70-letni Chilijczyk.

- Odkąd przybyłem do Madrytu, różniłem się z Florentino Pérezem w kwestii zasad współpracy trenera z zarządem. Nie wdawałem się jednak w żadne kłótnie. Zaakceptowałem, że prezydent ma własne poglądy na temat tego, co trenerzy powinni robić, ale nie zgadzałem się z nim od początku sezonu. Wiedziałem już, że odejdę z Realu niezależnie od tego, czy zdobędę tytuł, czy nie.

- Trofeum, którego mi najbardziej brakuje, to właśnie mistrzostwo Hiszpanii z Realem Madryt. Cristiano Ronaldo był wtedy kontuzjowany przez trzy miesiące. Barcelona pokonała nas 1:0 po pięknym golu Zlatana Ibrahimovicia, który trafił lewą nogą w róg bramki. Bez tej porażki pewnie bylibyśmy mistrzami.

Manuel Pellegrini w przeszłości poza „Los Blancos” prowadził także między innymi Villarreal, Málagę, Manchester City i West Ham United.

Jako trener Realu Madryt w sezonie 2009/2010 zajął drugie miejsce w LaLidze ze stratą trzech punktów do Barcelony, odpadł w 1/8 finału Ligi Mistrzów z Olympique’em Lyon i przegrał 0:4 w Pucharze Króla z trzecioligowym Alcorcón.

Real Betis w sobotę podejmie na własnym stadionie Real Madryt. Aktualnie zajmuje siódme miejsce w tabeli z dorobkiem 25 punktów. „Królewscy” są zaś liderem LaLigi, mając tyle samo „oczek” co Girona.