Marek Koźmiński reaguje na krytykę Roberta Lewandowskiego. „Przecież on nigdy tego nie miał”

2023-06-25 13:28:21; Aktualizacja: 1 rok temu
Marek Koźmiński reaguje na krytykę Roberta Lewandowskiego. „Przecież on nigdy tego nie miał” Fot. FotoPyK
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Kanał Sportowy [YouTube]

Reprezentacja Polski nie popisała się w meczu z Mołdawią. Teraz spada na nią ogromna krytyka. Oczywiście, ta dotyka w głównej mierze Roberta Lewandowskiego. Marek Koźmiński przyznaje, że 34-latek nie ma cech kapitana.

Sytuacja reprezentacji Polski w tabeli eliminacji do Mistrzostw Europy robi się skomplikowana. W trzech pierwszych meczach „Biało-Czerwoni” przegrali już dwukrotnie. Najpierw z Czechami, a później z niezwykle słabą na papierze Mołdawią.

Porażka z tą drugą drużyną była bolesna i wstydliwa.

O kadrze Fernando Santosa, i nim samym, mówi się teraz wiele. Oczywiście, w sposób krytyczny. Trudno przejść obojętnie wobec takich występów.

Krytyka skupia się w głównej mierze na decyzjach selekcjonera i zaangażowaniu liderów, w tym Roberta Lewandowskiego.

Ten po meczu w Kiszyniowie nie garnął się do udzielenia wywiadu. Na pierwszy ogień niewygodnych pytań poszedł Jan Bednarek. Gwiazda FC Barcelony dopiero później pojawiła się przed kamerami w strefie mieszanej.

Zdaniem wielu to kolejny dowód na to, że 34-latek nie nadaje się na kapitana.

Głos w tej sprawie zabrał były reprezentant Polski i wiceprezes PZPN-u, Marek Koźmińśki.

- Dla mnie to jest niepojęte. Jeżeli ktoś dzisiaj zarzuca, że Robert Lewandowski nie jest fighterem, kapitanem... Przecież on nigdy nim nie był. To indywidualista. Wybitny piłkarz, sportowiec, natomiast to nie  dusza towarzystwa, drużyny. To nie jest człowiek, który w trudnym momencie wejdzie do szatni i zmobilizuje drużynę. On tego najnormalniej w świecie nie ma. I teraz grillowanie go i stawianie go na piedestał jako winowajcę tej porażki to jest taka klasyka polska: uderz w najmocniejszego - powiedział na antenie Kanału Sportowego 52-latek.

„Biało-Czerwoni” do gry wrócą we wrześniu, kiedy zmierzą się o punkty z Wyspami Owczymi i Albanią.