Marek Papszun czeka na następne transfery. Siedem nowych nabytków Rakowa Częstochowa to za mało

2024-08-04 21:37:40; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
Marek Papszun czeka na następne transfery. Siedem nowych nabytków Rakowa Częstochowa to za mało Fot. Mateusz Sobczak / PressFocus
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: WP SpoertoweFakty

Trener Marek Papszun wyraził nadzieję na pozyskanie następnych piłkarzy w trwającym oknie do prowadzonego przez niego Rakowa Częstochowa.

Blisko 50-letni szkoleniowiec bezskutecznie poszukiwał dla siebie nowego zajęcia po ogłoszeniu decyzji o opuszczeniu „Medalików” po wywalczeniu z nimi historycznego mistrzostwa Polski.

Z tego też powodu dał się namówić do powrotu do pracy w charakterze opiekuna Rakowa Częstochowa, gdzie rozpoczął na nowo wprowadzanie swoich rządów.

Doprowadziły one na razie do rozstania z aż piętnastoma zawodnikami i pozyskania siedmiu nowych - Patryka Makucha, Vasiliosa Sourlisa, Lazarosa Lamprou, Kristoffera Klaessona, Adriano, Davida Ezeha oraz Jonatana Brauta Brunesa. Ponadto po zakończonych wypożyczeniach szanse zaistnienia w pierwszej ekipie otrzymali Kacper Trelowski i Tomasz Walczak.

Te ruchy nie są jednak wystarczające dla Marka Papszuna, który przyznał otwarcie, że liczy jeszcze na wykonanie kolejnych ruchów na rynku transferowym.

- Myślę, że transfery będą i chciałbym, żeby były. To nie jest łatwe, bo zależy od tego, jakich zawodników udałoby nam się pozyskać. To jest szczególnie trudne. Zależy to też od tego, kto mogły odejść i to jest mniej problematyczne - powiedział trener, cytowany przez „WP SportoweFakty”

- Liczę na to, że transfery będą. Na jakich pozycjach, to nie będę mówił, bo to zależy od tego, kto mógłby odejść - dodał.