Marek Papszun działa. Namawiał go na przyjście do Legii Warszawa

2025-12-04 10:46:50; Aktualizacja: 2 godziny temu
Marek Papszun działa. Namawiał go na przyjście do Legii Warszawa Fot. IMAGO / ABACAPRESS
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Ofensywni [YouTube]

Marek Papszun jest zdecydowany na przenosiny do Legii Warszawa. Jak przekazał Łukasz Olkowicz w programie „Ofensywni”, ceniony trener chce zabrać ze sobą 15-osobowy sztab. Na rolę swojego asystenta namawiał Patryka Czubaka.

Marek Papszun podał wszystko jak na tacy. Otwarcie przyznał, że chciałby odejść z Rakowa i rozpocząć nowy etap w Legii. Chcieć to nie zawsze znaczy móc. 

51-latek miał porozumieć się z warszawskim klubem w sprawie warunków współpracy. Niewykluczone, że plan zakłada czteroletnią umowę, o czym informował niedawno Tomasz Włodarczyk. 

Papszun zabrałby ze sobą na Łazienkowską pokaźne posiłki. Obecnie sztab „Wojskowych” znajduje się w opłakanym stanie. Potrzebuje więc znaczących wzmocnień.

- Z Markiem Papszunem do Legii Warszawa w sztabie ma przyjść 15 osób - zdradził w programie „Ofensywni” Łukasz Olkowicz.

Jak się okazuje, ceniony nad Wisłą fachowiec chciał umieścić w nowym sztabie Patryka Czubaka. 

- Co ciekawe, Papszun chciał na asystenta Patryka Czubaka, czyli byłego trenera Widzewa, ale jemu dobrze jest w Chorwacji. Nie chciał iść do Legii jako asystent. Z tego, co słychać, to Papszun rekrutuje w całej Polsce, więc wchodzi do Legii na swoich zasadach, bo Legia jest pod ścianą - dodał dziennikarz.

Czubak po opuszczeniu Widzewa został prawą ręką Željko Sopicia w NK Osijek. Duet ten na razie nie radzi sobie najlepiej. W pierwszych pięciu meczach zanotował trzy remisy i dwie porażki. 

Takie działania Papszuna nie powinny dziwić. Nadal nie jest jednak powiedziane, że przejmie odpowiedzialność za wyniki 15-krotnych mistrzów kraju. Między klubami cały czas brakuje porozumienia.