Marek Papszun odrzucił dwie oferty. „Przyjechali do Warszawy z nim rozmawiać”

Marek Papszun był łączony w ostatnich miesiącach z wieloma posadami. Doniesienia na jego temat podsumował Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl.

Dynamo Kijów, OFI Kreta, Olympiakos, reprezentacja Polski, Czech i Łotwy, a ostatnio również Sunderland - to tylko kilka podmiotów, z którymi w ostatnim czasie był łączony przez media Marek Papszun. Sam 49-latek przyznał w niedawnej rozmowie z „Piłką Nożną”, że faktycznie otrzymał sporo propozycji, ale tematy były na różnym etapie zaawansowania.

Dodał również, że w dwóch przypadkach to do niego należała ostateczna decyzja o podjęciu współpracy, ale ostatecznie postanowił nie podpisywać kontraktu.

W programie „Okno Transferowe” na temat byłego trenera Rakowa Częstochowa wypowiedział się Tomasz Włodarczyk.

Według niego faktycznie pojawiło się zainteresowanie Papszunem z Anglii, choć na razie nie potwierdził tego, że chodzi o Sunderland. Dodał też, że niedawno znajdował się on w ścisłym gronie kandydatów do objęcia jednego z klubów w Arabii Saudyjskiej.

Dziennikarz odniósł się jednocześnie do wcześniejszych doniesień. Informacje dotyczące największych klubów z Ukrainy (oprócz Dynama pisano też o Szachtarze Donieck) nazwał fake newsami. Przyznał za to, że szkoleniowiec odrzucił konkretne oferty przedstawione mu przez OFI Kreta oraz łotewską federację.

- W połowie stycznia jej przedstawiciele przyjechali do Warszawy rozmawiać z Papszunem. Ostatecznie się na to nie zdecydował - podkreślił Włodarczyk.

Na początku lutego selekcjonerem łotewskiej drużyny narodowej został ogłoszony Paolo Nicolato.