Marek Papszun przed meczem z Zagłębiem Lubin. „Trudno przewidzieć, co może się wydarzyć”

2025-03-30 14:28:31; Aktualizacja: 1 dzień temu
Marek Papszun przed meczem z Zagłębiem Lubin. „Trudno przewidzieć, co może się wydarzyć” Fot. Mateusz Sobczak / PressFocus
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Raków Częstochowa

Marek Papszun, szkoleniowiec Rakowa Częstochowa, wziął udział w konferencji prasowej przed meczem z Zagłębiem Lubin.

Po słabym poprzednim sezonie „Medaliki” są jednym z faworytów do wygrania Ekstraklasy. Aktualnie drużyna Marka Papszuna otwiera ligową tabelę.

„Miedziowi” dopiero co zatrudnili nowego trenera. Zespół przejął Leszek Ojrzyński, ale w debiucie nie udało mu się zgarnąć trzech punktów.

Jak wyznał Papszun, taka sytuacja nie jest dla Rakowa Częstochowa zbyt komfortowa.

– Nowy trener nie ma zbyt wiele czasu na wprowadzenie zmian, a w drużynie pozostają przecież ci sami zawodnicy. Trudno przewidzieć, co może się wydarzyć. Są plusy i minusy takiej sytuacji – stwierdził trener przyjezdnej ekipy.

Jednokrotny mistrz Polski rozegra swoje spotkanie dopiero w poniedziałek. Gdyby to zależało od szkoleniowca, wybrałby inny termin.

– Najlepiej zagrać w piątek i... wygrać, a potem mieć spokojny weekend i patrzeć co zrobią inni – zauważył.

Według opiekuna Rakowa to wcale nie musi być łatwy pojedynek.

– Po serii zwycięstw w dobrej atmosferze przygotowujemy się do kolejnego spotkania i z optymizmem patrzymy w przyszłość. Teraz czeka nas trudny mecz z rywalem, który walczy o utrzymanie. Będziemy chcieli go pokonać, ale wiemy też, że trener Ojrzyński potrafi zmobilizować swoich zawodników i wzbudzić ich ambicje, by pokazali pełnię swoich możliwości – oświadczył.