Marek Papszun przekonał piłkarza

Marek Papszun wypowiedział się na antenie Canal+ Sport po zwycięstwie Rakowa Częstochowa z Legią Warszawa (3-2). Jednym z tematów była dyspozycja Jonatana Brauta Brunesa w ostatnim czasie.

Raków Częstochowa w niedzielę rozegrał hitowe starcie w ramach Ekstraklasy. Piłkarze prowadzeni przez Marka Papszuna podejmowali na własnym stadionie zespół Legii Warszawa. Od samego początku celem gospodarzy było narzucenie własnego stylu gry.

To znalazło odzwierciedlenie w rezultacie, bo już po pierwszej połowie na tablicy wyników było 2-0, a po zmianie stron udało się dorzucić jeszcze jednego gola. Ostateczny rezultat to 3-2 dla jednokrotnego mistrza kraju, który obejmuje prowadzenie w tabeli Ekstraklasy.

Jednym z bohaterów był Jonatan Braut Brunes. Na temat rosnącej formy Norwega wypowiedział się na antenie Canal+ Sport Marek Papszun. Pomimo początkowych kłopotów, udało się przekonać piłkarza do pomysłu trenera.

Popularne

Previous

Mateusz Borek wróży klubowi z Ekstraklasy wielki sukces. „Realnie wkrótce powalczy o mistrzostwo Polski”

Afimico Pululu o ofercie, którą otrzymała za niego Jagiellonia Białystok. „Byłem zaskoczony. To klub z wielkimi tradycjami”

Szykuje się powrót do Legii Warszawa?! „Jeden z najlepszych w ostatnich dwóch kolejkach”

Jagiellonia Białystok nie chce puścić go na zgrupowanie reprezentacji Polski. „Mamy z tym problem”

Gracz Legii Warszawa wywołał burzę tymi słowami. „Takich ludzi trzeba się z tego klubu pozbyć”

„Musi odejść latem”. Kibice Lecha Poznań mają go dość

To jego koniec w Legii Warszawa?! „Musi przyzwyczaić się do ławki”

Wyjaśnione. Już wiadomo, co z Vladanem Kovačeviciem

Next

- Jonatan zaufał i przekonał się do naszego sposobu, czyli najpierw drużyna, a później on. Zespół mu to oddaje, a poza tym wykonuje wiele pracy dla nas wszystkich i jest w świetnej formie. Te bramki wcale nie dziwią. Dalej mu kibicuję i mam nadzieję, że wciąż będzie strzelał. Wykup? Zobaczymy, co dalej - przyznał.

Obecny sezon w wykonaniu wypożyczonego z OH Leuven piłkarza to 23 spotkania i dziewięć goli.