Marek Papszun zajął stanowisko w sprawie przyszłości. Wymowne słowa
2025-05-01 22:19:04; Aktualizacja: 2 godziny temu
Raków Częstochowa pod wodzą Marka Papszuna zmierza po drugie mistrzostwo Polski w swojej historii. Mimo ogromnych pochwał szkoleniowiec „Medalików” zapewnił jednak, że jest szczęśliwy w obecnym klubie.
W 2023 roku zespół wygrał Ekstraklasę, a Marek Papszun uznał, że jego misja dobiegła końca.
Trener przez następne miesiące rozglądał się za nowym wyzwaniem i chociaż wiązano go z Olympiakosem, reprezentacją Polski czy Szachtarem Donieck, finalnie pozostawał on bez pracodawcy aż do początku obecnego sezonu.
50-latek odmienił grę Rakowa Częstochowa, który ponownie kroczy w kierunku tytułu mistrzowskiego.Popularne
Idąc tym tropem, nie brakuje spekulacji, jakoby Papszun miał nie wypełnić kontraktu i opuścić „Medaliki” wraz z końcem zmagań.
Strateg na razie przekazał, że czuje się w Rakowie znakomicie.
– Nie patrzę w przyszłość przez pryzmat odejścia z Rakowa. Jestem tu szczęśliwy, ta praca sprawia mi satysfakcję – oświadczył przed meczem ze Stalą Mielec.
– Widzę, że się rozwijam, ale i mam wpływ na rozwój innych ludzi. A to dla mnie jest mega istotne: poczucie, że środowisko wokół mnie, piłkarze i osoby w moim sztabie, rośnie. To mnie motywuje do pracy – zauważył.
– Kibice i cały klub liczą na to, iż za sprawą pracy i mojej osoby będziemy na wysokim miejscu; że da nam to udział w pucharach. Doświadczyliśmy już tego i wiemy, że właśnie po to gra się w lidze – dodał.
Umowa Polaka jest tak skonstruowana, że możne on zmienić otoczenie w przypadku pojawienia się oferty poprowadzenia kadry narodowej lub kluby z zagranicy.