Mariusz Jop pragnie spełnić świąteczne życzenie. „To słowo jest tu oczywiste”

2024-12-25 09:08:29; Aktualizacja: 12 godzin temu
Mariusz Jop pragnie spełnić świąteczne życzenie. „To słowo jest tu oczywiste” Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Sport.tvp.pl

W trwającym okresie świątecznonoworocznym Mariuszowi Jopowi przyświeca jedno życzenie, które ma się ziścić za kilka miesięcy. Trener otwarcie przyznał, że celem zawodowym pozostaje wywalczenie bezpośredniego awansu do Ekstraklasy.

„Białej Gwieździe” po spadku z elity w sezonie 2021/2022 trudno do niej wrócić. Przez ostatnie lata misję awansu powierzono Jerzemu Brzęczkowi, Radosławowi Sobolewskiemu, Albertowi Rude czy Kazimierzowi Moskalowi. Żaden z nich nie zapisał się jednak w najnowszej historii złotymi zgłoskami.

Swoją okazję postara się wykorzystać Jop, któremu po raz drugi przychodzi pełnić funkcję tymczasowego trenera. Wszystko wskazuje na to, że również wiosną poprowadzi zespół jako pierwszoplanowa postać, choć jeszcze czekają go uzgodnienia z prezesem Jarosławem Królewskim.

Wisła nie obroni Pucharu Polski, ale i tak głównym celem pozostaje Ekstraklasa. Na razie zespół plasuje się na siódmym miejscu z dwoma punktami straty do strefy barażowej oraz dziesięcioma do tej z bezpośrednim awansem.

– Czego życzę sobie na Święta i Nowy Rok? Pod względem zawodowym odpowiedź jest oczywista - zrealizowania celu, którego tu nikomu przez dwa sezony nie udało się osiągnąć – przyznał skrycie Jop.

***

Wisła Kraków przedstawiła plan sparingów na zgrupowaniu w Turcji. Wśród rywali dobry znajomy z europejskich pucharów [OFICJALNIE]

***

– Słowo „awans” jest tu oczywiste. Chcemy wrócić do Ekstraklasy, ale wiemy też, że musimy gonić czołówkę. Ja, najpierw jako piłkarz, teraz jako trener, zawsze patrzyłem na samą górę. Moim celem jest wygranie ligi. Wiem, że strata jest spora, bo to aż 15 punktów, ale w piłce dzieją się różne rzeczy. Tylko myśląc o wygraniu ligi, zdołamy osiągnąć nasz cel – zaznaczył.

– Czy Wisła tym razem awansuje? Bardzo bym chciał, by tak się stało i na pewno zrobię wszystko, co mogę, żeby pomóc piłkarzom w realizacji tego celu. To jest jednak sport i tu gwarancji nie ma nigdzie. Nawet jeśli jesteś Manchesterem City, Bayernem Monachium, Barceloną czy Realem. Spójrzmy chociaż na City i ich ostatnie wyniki. Topowy trener i zawodnicy. Jak to możliwe? No, jest możliwe, bo to piłka nożna – podsumował.

Cały wywiad z Mariuszem Jopem można przeczytać na Sport.tvp.pl.