Marquinhos krytyczny wobec kibiców PSG: To nie był odpowiedni czas | Mauricio Pochettino: To wstyd, że nie potrafimy wspólnie dzielić tego szczęścia

2022-04-18 07:51:50; Aktualizacja: 2 lata temu
Marquinhos krytyczny wobec kibiców PSG: To nie był odpowiedni czas | Mauricio Pochettino: To wstyd, że nie potrafimy wspólnie dzielić tego szczęścia
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Prime Video | L'Equipe

W Niedzielę Wielkanocną Paris Saint-Germain odniosło zwycięstwo w meczu na szczycie Ligue 1 nad Olympique Marsylia. Kibice postanowili jednak nie celebrować trzypunktowej zdobyczy na Parc des Princes.

Wszystkie trafienia padały w pierwszej połowie spotkania. Pierwsze trafienie padło łupem gospodarzy za sprawą Neymara. Stan rywalizacji wyrównał Duje Ćaleta-Car, a w doliczonym czasie gry wynik ustalił Kylian Mbappé. W meczu nieobecny był między innymi Arkadiusz Milik, który wciąż leczy uraz mięśnia uda.

PSG dzielą już tylko cztery punkty od odzyskania mistrzostwa Francji. Choć dla zarządu i fanów osiągnięcie tego celu było oczywistością jeszcze przed sezonem, do dziś w Paryżu unosi się duch rozczarowania. Wokalni kibice klubu Nassera Al-Khelaifiego z sekcji Virage Auteuil postanowili odwrócić swoją oprawę do góry nogami i „przemilczeć” mecz swoich ulubieńców w ramach protestu przeciwko złemu zarządzaniu oraz kiepskim osiągnięciem w tegorocznej Lidze Mistrzów. Ekipa Mauricio Pochettino wypuściła z rąk awans na Santiago Bernabéu, przegrywając dwumecz 1/8 finału z Realem Madryt 2:3.

Taki stan rzeczy zdecydowanie nie spodobał się Marquinhosowi. Kapitan drużyny skrytykował postawę ultrasów, wyrażających swój sprzeciw co do polityki klubu.

– Tego się nie spodziewałem. To nie był odpowiedni czas na taką akcję. Zrozumiałbym taką reakcję, gdyby nie dostali właściwej odpowiedzi. Powinni oni jednak odstawić swoją dumę na bok. Jako piłkarz nie zgadzam się na to – odparł defensor w rozmowie dla „Prime Video”.

Do pomeczowej wypowiedzi Marquinhosa przychylił się także Pochettino.

– Chcemy widzieć kibiców przekazujących energię na boisko w każdym meczu, aby utworzyć spektakl. Odkąd tylko odpadliśmy z Ligi Mistrzów, fani wyrażają swoją wściekłość i rozczarowanie. Oczywiście mają do tego pełne prawo, ale klub znajduje się w świetnym położeniu w kontekście zdobycia dziesiątego tytułu mistrza kraju w swojej historii. To wielka sprawa i zarazem wstyd, że nie potrafimy wspólnie dzielić tego szczęścia – zaznaczył argentyński trener.

Paris Saint-Germain może zasiąść na mistrzowskim tronie już w najbliższą środę. Aby tak się stało, liderzy muszą na wyjeździe pokonać Angers SCO i jednocześnie liczyć na stratę punktów marsylczyków w domowym starciu z Nantes.