Mathys Tel w tym sezonie imponuje. „Powinniśmy pamiętać, że ma 18 lat”

Kiedy Robert Lewandowski podjął decyzję o opuszczeniu Allianz Areny, Bawarczycy zdecydowali się na transfer siedemnastolatka z bardzo dużym potencjałem.

By go zdobyć, klub musiał pokonać konkurencję w postaci między innymi Realu Madryt. Nie było zatem łatwo.

W pierwszym sezonie po zmianie otoczenia Francuz starał się zaaklimatyzować. Po drodze zdobył sześć bramek, co w jego w wieku i tak miało swój wydźwięk.

18-latek czuje się w Niemczech już o wiele swobodniej, a to ma swoje odzwierciedlenie w poczynaniach boiskowych.

Mathys Tel podczas pierwszego meczu ligowego otrzymał od Thomasa Tuchela tylko kilka minut i mimo tego zdołał wpisać się na listę strzelców.

Po siedemnastu występach środkowy napastnik może się już pochwalić wyrównaniem dorobku bramkowego z zeszłej kampanii. Dodatkowo zapisał na swoim koncie trzy asysty.

Młodziutki zawodnik dawał zwycięstwo swojej drużynie nad Borussią Mönchengladbach oraz FC Kopenhaga. Przyczynił się także do wygranej z Galatasaray, gdy po jego asyście trafienie zanotował Harry Kane.

Thomas Tuchel nie ukrywa zadowolenia z powodu formy Tela.

– Jest bardzo, bardzo efektywny. To niewiarygodne. Powinniśmy zawsze pamiętać, że ma 18 lat, ponieważ gra jak zawodnik w wieku 22-24 lat. Potrafi odmienić losy spotkania i udowodnił to w meczu z Galatasaray. Cieszymy się, że gra dla nas – stwierdzić trener w rozmowie ze stacją CANAL+.

Przed atakującym zgrupowanie reprezentacji Francji do lat 21.