Maurizio Sarri zaskakuje. Chciałby poprowadzić ten zespół. „To szalone”
2024-09-11 15:30:02; Aktualizacja: 2 miesiące temuMaurizio Sarri przyznał na łamach „La Gazzetta dello Sport”, że chciałby w przyszłości objąć stery nad... Boca Juniors.
65-letni szkoleniowiec zbierał w przeszłości pochlebne opinie za wyniki osiągane z Empoli oraz Napoli. Nie przerodziło się to jednak w zdobycie z nimi jakiegokolwiek trofeum. Mimo to cieszył się olbrzymim zainteresowaniem i w lipcu 2018 roku przystał na opcję podjęcie pierwszego zagranicznego wyzwania w Chelsea.
Razem z londyńskim klubem wygrał swój pierwszy puchar w postaci Ligi Europy i niedługo później zrezygnował z dalszego prowadzenia drużyny na rzecz powrotu do Włoch, by objąć stery nad Juventusem. Co prawda wywalczył z nim upragnione mistrzostwo Włoch, ale w przeciągu całego sezonu bardziej rozczarowywał. W efekcie podjęto decyzje o jego zwolnieniu. Następnie po dłuższej przerwie zasiadł na ławce Lazio, by niespodziewanie podać się do dymisji w marcu 2024 roku.
Od tego momentu Maurizio Sarri pozostaje bez przynależności klubowej i cierpliwie czeka na nadarzenie się dogodnej okazji do zaliczenia powrotu na ławkę trenerską. Popularne
Niewykluczone, że 65-latek w poszukiwaniu szczęścia opuści nie tylko rodzimy kraj, ale też kontynent, bo na łamach „La Gazzetta dello Sport” przyznał, że marzy mu się spróbowanie sił w... Boca Juniors.
- Zostanie nowym szkoleniowcem Boca Juniors byłoby dla mnie spełnieniem marzeń. To szalone marzenie. Nie wiem, czy będzie możliwe do zrealizowania, ale bardzo chciałbym kiedyś dostać szansę w swojej karierze w Boca. Bycie trenerem tego zespołu na La Bombonera byłoby niesamowitym doświadczeniem - przyznał.
Obecnie za rezultaty drużyny z Buenos Aires odpowiada Diego Martínez.
Klub pod jego wodzą plasuje się w środku stawki argentyńskich rozgrywek, zameldował się w ćwierćfinale krajowego pucharu i na 1/8 finału zakończył zmagania w Copa Sudamericana.
Na przełomie czerwca i lipca wystąpi z kolei w Klubowych Mistrzostwach Świata.