MD: Zawodnicy Barcelony zablokują wielki transfer?!
2017-10-26 09:21:19; Aktualizacja: 7 lat temuOkazuje się, że sprowadzenie Philippe Coutinho przez Barcelonę jest na ten moment niemożliwe.
W ostatnich dniach „Mundo Deportivo” regularnie informuje o postępach w sprawie negocjacji pomiędzy „Blaugraną” a Liverpoolem. Brazylijczyk jest nastawiony na przeprowadzkę, Katalończycy wprowadzili w życie plan sukcesywnego i powolnego dążenia do finalizacji rozmów, natomiast „The Reds” są rzekomo gotowi zgodzić się na transfer już w styczniu, ale za kwotę 150 milionów euro. Jednak według najnowszych doniesień dziennika, transakcja na ten moment nie mogłaby dojść do skutku.
Problemem są zawodnicy, których już teraz do swojej dyspozycji ma Ernesto Valverde. Na ten moment sytuacja finansowa „Barcy” ma się dobrze, ale sprowadzenie Coutinho wiąże się ze sporymi wydatkami nie tylko za jego kartę zawodniczą, ale także wysoką pensję, której zażyczy sobie piłkarz. Barcelona obawia się, że biorąc pod uwagę umowy reszty swoich graczy, w dalszej perspektywie może to przysporzyć klubowi kłopotów.
„Mundo Deportivo” twierdzi, że aktualnie ekipa z Camp Nou nie może sobie pozwolić na sprowadzenie kogokolwiek, ponieważ nawet jeśli ma na to fundusze, ogromne wydatki na wynagrodzenia jej na to nie pozwalają. Dlatego w grę wchodzi czystka w drużynie i pozbycie się kilku zawodników, choćby tymczasowo. I tu pojawia się problem piłkarzy, którzy musieliby się zgodzić na transfer, a co może za tym iść - również niższe zarobki.Popularne
Na szczycie listy tych, którzy mieliby opuścić Camp Nou już zimą są niezbyt potrzebni trenerowi Arda Turan oraz Aleix Vidal, dziennik wspomina również o Thomasie Vermaelenie. Zostali oni sprowadzeni łącznie za około 60 milionów euro, ale już teraz wiadomo, że Barcelona nie odzyska tych pieniędzy, co jest kolejną sprawą zaprzątającą głowy działaczy.
Dalej na liście są jeszcze André Gomes i Paco Alcácer, ale w ich przypadku sytuacja jest podobna. Zawodnicy mogą liczyć na oferty z innych klubów, ale mają swoje konkretne wymagania, które nie do końca odpowiadają Barcelonie. Jeśli „Dumie Katalonii” nie uda się dojść do porozumienia z zawodnikami i zwolnić miejsca w budżecie, kolejne wzmocnienia już tej zimy wydają się mało realne.