Mecz Pucharu Polski bez udziału kibiców Lecha Poznań? „Robimy wiochę”

2025-10-22 13:19:24; Aktualizacja: 2 godziny temu
Mecz Pucharu Polski bez udziału kibiców Lecha Poznań? „Robimy wiochę” Fot. Damian Kosciesza / PressFocus
Jakub Barszcz
Jakub Barszcz Źródło: sportowy-poznan.pl

30 października Lech Poznań zmierzy się na wyjeździe z Gryfem Słupsk w ramach Pucharu Polski. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że decyzją policji kibice „Kolejorza” nie będą mogli wejść na stadion. O sprawie czytamy na portalu sportowy-poznan.pl.

Społeczność piłkarska w Słupsku od pewnego czasu żyje meczem miejscowego Gryfa z Lechem Poznań. Obie drużyny zmierzą się w ramach 1/16 finału turnieju o Puchar Polski.

Coraz więcej znaków wskazuje na to, że spotkanie zostanie rozegrane bez udziału kibiców z Poznania.

Wiceprezes Gryfa, Łukasz Jaworski za pośrednictwem Facebooka alarmuje, że zgody na wejście fanów Lecha nie wyraziła lokalna policja.

„Niestety, kibice Lecha Poznań na sektor gości nie wejdą. A nawet gdyby się wybrali w podróż za swoją drużyną, to do miasta nie wjadą. Tak postanowiła Policja ze Słupska. [...] Formacja bezpieczeństwa wewnętrznego państwa polskiego, nie potrafi zabezpieczyć meczu piłkarskiego dla 1300 osób, w tym 120 kibiców gości”.

Przedstawiciele policji, póki co, powstrzymują się od komentarzy.

O sprawie wypowiedział się także prezes słupskiego klubu, Mirosław Lewandowski.

- W trakcie spotkania roboczego na stadionie przedstawiciele policji powiedzieli, że opinia na pewno będzie negatywna. Chociażby z tego powodu, że nasz stadion nie spełnia wymagań. Nasz sektor gości może pomieścić tylko 120 osób, ale nikt się nie spodziewał, że kiedykolwiek tacy kibice do nas dotrą. Dodatkowo wokół stadionu trwa remont obwodnicy i to jest jedno wielkie pobojowisko. Wokoło są materiały budowlane i według policji mogą posłużyć za różnego rodzaju "pociski". Ponadto brakuje miejsc parkingowych w związku z remontem - przyznał.

Lewandowski wierzy, że ostateczne zdanie należeć będzie do Rady Miasta Słupsk, z panią prezydent Krystyną Danilecką-Wojewódzką na czele.

Prezes sądzi również, że umożliwienie wejścia kibicom Lecha to także szansa na poprawę wizerunku całego miasta.

- Dla mnie, jako prezesa Gryfa Słupsk, jest to wstyd, że kibice Lecha nie wejdą na ten mecz. To jest jeden mecz na sto lat, a my po prostu robimy tutaj „wiochę” - dodał.

Mecz Gryf Słupsk - Lech Poznań odbędzie się w czwartek, 30 października o godzinie 12:00. Władze Gryfa nadal mają nadzieję, że na stadionie pojawią się kibice obu stron.