Memphis Depay w ogniu krytyki legendy po odejściu z Lyonu. „Chciał, aby wszystko kręciło się wokół niego, a nie jest jednym z tych czterech piłkarzy”
2021-05-27 21:47:10; Aktualizacja: 3 lata temuJuninho Pernambucano, dyrektor sportowy Olympique Lyon, uderzył w mentalność Memphisa Depaya, który uważał się za największą gwiazdę drużyny. Zdaniem Brazylijczyka powinien on zejść na ziemię.
27-letni Holender przybył do drużyny znad Rodanu po nieudanej przygodzie z Manchesterem United. Francuzi zimą 2017 roku zapłacili za niego około 17 milionów euro.
Transfer zaczął się spłacać bardzo szybko. W swoim pierwszym, pełnym sezonie, grając najczęściej na pozycji lewoskrzydłowego, uzbierał on 22 trafienia i 17 asyst.
Przez kolejne lata Memphis Depay umacniał swoją pozycję nie tylko w zespole, ale i w całej Ligue 1, notując czołowe miejsca w klasyfikacji strzelców. Kiedy do klubu przybył Rudi Garcia, po pewnym czasie zawodnik otrzymał też na stałe opaskę kapitańską.
W połowie sezonu 2019/2020 62-krotny reprezentant Holandii zerwał więzadło krzyżowe w kolanie. Klub w niego jednak nie zwątpił i gdy tylko wrócił do pełni sił, ponownie mógł liczyć na regularne występy.Popularne
Latem 2020 roku, po zawojowaniu przez „Les Gones” Ligi Mistrzów (półfinał rozgrywek), atakujący znalazł się na celowniku Barcelony. Hiszpanie osiągnęli nawet z nim porozumienie, ale Francuzi nie wyrazili zgody na transfer, a zamiast tego próbowali nakłonić go do podpisania nowego kontraktu.
– Memphis miał swoje pięć minut. Prezydent zrobił wszystko, by przedłużyć kontrakt z Depayem, ale Memphis chciał mieć drużynę dla siebie. To nie działa w ten sposób – wyznał Juninho Pernambucano w rozmowie z klubową telewizją (OL TV).
Z racji stażu w drużynie, a także boiskowej klasy, gracz mógł uznawać się za gwiazdę francuskiej ekstraklasy. Zdaniem dyrektor sportowego Olympique’u Lyon powinien jednak nabyć więcej pokory i co za tym idzie, przyjąć na siebie więcej boiskowych zadań. W ten sposób inni piłkarze nie czuliby się osamotnieni.
– Cała drużyna musiała kręcić się wokół niego, a to jest niezwykle trudne. Wszyscy muszą czuć się tak samo ważni. Na świecie jest tylko czterech piłkarzy, dla których musisz zrobić absolutnie wszystko: Cristiano Ronaldo, Lionel Messi, Neymar i Kylian Mbappé. Jeśli masz jednego z nich w swoim składzie, to oni muszą być najważniejsi. Przepraszam, ale sądzę, że choć Depay jest świetny, to nie jest na poziomie tej czwórki. Uważam, że musi dawać z siebie więcej, gdy piłka jest po stronie rywala – oświadczył, wbijając szpilę piłkarzowi, którego kontrakt wygasa 30 czerwca.
Depay swój pobyt w OL zamyka na 76 golach oraz 55 asystach w 178 występach.