Kilka miesięcy temu dobiegła końca ponad 20-letnia era
francuskiego szkoleniowca w londyńskim klubie. Z „Kanonierami”
Wenger sięgnął m.in. po trzy mistrzostwa i siedem Pucharów
Anglii. W ostatnim czasie drużyna Arsenalu prezentowała się jednak
poniżej oczekiwań i doświadczony menedżer się z nią pożegnał.
Mertesacker trafił do stolicy Anglii w 2011 roku z Werderu. Buty
na kołku zawiesił niedawno, rozpoczynając jednocześnie pracę w
klubowej akademii.
- Odejście Wengera było dla nas
wszystkich zaskakujące. Pewnego dnia przyszedł do nas i powiedział,
że wraz z działaczami ustalił, iż po sezonie pożegna się z
drużyną.
- To był smutny moment, ponieważ miałem
poczucie, że dołożyłem do tego cegiełkę. Jego odejście
było również winą piłkarzy. Mieliśmy wiele szans na to, by
prezentować się lepiej. Nie udawało się, podczas gdy on cały
czas nas wspierał. Byłem pierwszą osobą, która odczuła potrzebę
wygłoszenia kilku słów. Powiedziałem, że bardzo tego żałuję.
- To było dla niego ważne, żebyśmy mieli coś do
powiedzenia jako drużyna i stali po jego stronie. Gdy informacja o
jego odejściu została potwierdzona, atmosfera całkowicie się
zmieniła.
- On jest wspaniałym człowiekiem, który zmienił
ten klub. Nie mógł odnieść większego sukcesu z drużyną.
Zasłużył na godziwe pożegnanie i odszedł jako legenda - przyznał
Mertesacker.
Mertesacker bardzo szczerze o odejściu Wengera z Arsenalu
fot. Transfery.info
Per Mertesacker wypowiedział się na temat niedawnego odejścia Arsène'a Wengera z Arsenalu.