Miał być gwiazdą FC Barcelony, trafi zaraz do ŁKS-u Łódź. Ciekawy transfer na zapleczu Ekstraklasy

2024-08-19 19:28:09; Aktualizacja: 2 godziny temu
Miał być gwiazdą FC Barcelony, trafi zaraz do ŁKS-u Łódź. Ciekawy transfer na zapleczu Ekstraklasy Fot. Artur Kraszewski / APPA / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Sportowefakty.wp.pl

ŁKS Łódź finalizuje transfer nowego pomocnika. Jak wynika z doniesień Piotra Koźmińskiego z portalu Sportowefakty.wp.pl, zostanie nim Jorge Alastuey, który jeszcze kilka lat temu błyszczał w akademii FC Barcelony.

Ponowna przygoda ŁKS-u w Ekstraklasie nie potrwała długo. Beniaminek nie poradził sobie z najwyższym poziomem krajowych rozgrywek, zajmując w minionej kampanii ostatnie miejsce w tabeli. 

Kibice oczekiwali zatem od działaczy konkretnych ruchów w oknie transferowym. Jak wiadomo, Jakub Dziółka nie może korzystać już z usług Daniego Ramíreza oraz Kaya Tejana. 

Łodzianie dokonali już kilka wzmocnień. Do zespołu spadkowicza dołączyli między innymi Hubert Idasiak, Mateusz Kupczak czy hiszpański napastnik Andreu Arasa. Ten ostatni może wkrótce zyskać wsparcie w postaci rodaka.

Jak zapewnia Piotr Koźmiński z portalu Sportowefakty.wp.pl, ŁKS jest o krok od sprowadzenia Jorge Alastueya, który na początku lipca rozstał się z rodzimym CD Teruel. Część kibiców hiszpańskiego futbolu mogła już usłyszeć o tym nazwisku.

21-latek swego czasu zapowiadał się na wielki talent. W 2016 roku dostrzegła to FC Barcelona, która włączyła go do swojej akademii.

Alastuey szkolił się w szeregach „Dumy Katalonii” do 2022 roku. Następnie starał się napędzić karierę w Napoli, próbując zaistnieć w zespole Primavery. Fakt, że negocjuje przeprowadzkę do ŁKS-u, wskazuje jasno, że porzucił już nadzieje na występy w topowej lidze.

Lewonożny pomocnik ubiegły sezon na poziomie hiszpańskiej czwartej ligi okrasił 27 występami, golem i dwiema asystami. Na murawie meldował się głównie po wejściu z ławki rezerwowych.