Michał Karbownik rozstaje się z Brighton. Transfer na ostatniej prostej

Nominalny lewy obrońca, mogący występować także na drugim boku defensywy i w środku pola, został pozyskany przez angielski zespół z Legii Warszawa tuż przed zamknięciem poprzedniego letniego okna transferowego za 5,5 miliona euro. Wówczas został od razu wypożyczony z powrotem do „Wojskowych”, gdzie miał spędzić cały sezon i dopiero po jego zakończeniu trafić na Falmer Stadium.

Przedstawiciele „Mew” postanowili jednak wykorzystać zapis w umowie zawartej z mistrzem Polski, który pozwalał im ściągnąć 20-latka w połowie minionych rozgrywek.

Michał Karbownik spodziewał się, że wykonanie takiego ruchu przez Brighton oznacza, że bardzo na niego liczą i wkrótce może zacząć odgrywać jedną z istotniejszych ról w szeregach ekipy prowadzonej przez Grahama Pottera. Tak się jednak nie stało, ponieważ wychowanek Legii Warszawa wystąpił od tego momentu w zaledwie dwóch pucharowych spotkaniach angielskiego zespołu i nic nie wskazywało na to, aby w trwającej już kampanii mógł liczyć na regularną grę na poziomie Premier League.

Z tego względu trzykrotny reprezentant Polski otworzył się na możliwość szybkiego rozstania z „Mewami” i wiele na to wskazuje, że uda mu się ten cel zrealizować oraz przenieść do Olympiakosu.

Jako pierwszy informację o zainteresowaniu usługami lewego obrońcy przez grecką drużynę podał w środę portal to10.gr. Niecałe 24 godziny później to samo źródło ogłosiło fakt osiągnięcia pełnego porozumienia pomiędzy obiema stronami i zaznaczyło, że na drodze przenosin 20-latka do klubu z Pireusu stoją już tylko testy medyczne.

Karbownik ma trafić do utytułowanego zespołu na zasadzie rocznego wypożyczenia z zawartą opcją definitywnego wykupu za kwotę bardzo zbliżoną do tej, jaką Brighton przeznaczyło na jego sprowadzenie z Legii Warszawa.

Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl potwierdza informacje przekazane przez greckich dziennikarzy w kontekście przeprowadzki trzykrotnego reprezentanta Polski do Olympiakosu i dodaje, że powinien on w piątek pojawić się w siedzibie nowej drużyny w celu przejścia obligatoryjnych badań i złożenia podpisów pod przygotowaną umową.