Michał Probierz namiesza w składzie na Ukrainę. Wiemy, kto stanie w bramce

Selekcjoner Michał Probierz da odpocząć kilku kluczowym zawodnikom w kontekście ich udziału w Mistrzostwach Europy. Dlatego między innymi zobaczymy w bramce Marcina Bułkę oraz Łukasza Skorupskiego kosztem Wojciecha Szczęsnego w towarzyskim starciu z Ukrainą - uważa Bartłomiej Kubiak ze Sport.pl.

Reprezentacja Polski rozpoczęła już przygotowania do zbliżającego się coraz większymi krokami EURO 2024, gdzie przyjdzie nam w fazie grupowej zmierzyć się z Holandią, Austrią oraz Francją.

Przed wylotem do Niemiec drużynę prowadzoną przez Michała Probierza czekają jeszcze dwa testy na Stadionie Narodowym. Zagramy na nim najpierw z Ukrainą (7 czerwca o godzinie 20:45), a później z Turcją (10 czerwca o godzinie 20:45).

Bartłomiej Kubiak ze Sport.pl przekonuje, że w tym pierwszym spotkaniu selekcjoner zdecyduje się w dużej mierze postawić na zmienników kilku podstawowych graczy.

Popularne

Previous

Odchodzi z Górnika Zabrze, pobije rekord transferowy?!

Z Lecha Poznań do Legii Warszawa

Odchodzi z Widzewa Łódź, może trafić do Wisły Kraków

Kajetan Szmyt z niespodziewanym transferem wewnątrz Ekstraklasy. „Masterpiece”

Nie będzie powrotu do Legii Warszawa. Zawodnik odrzucił ofertę

Jagiellonia Białystok znalazła bramkarza. Szykuje się powrót do Polski po przeszło 10 latach

Legia Warszawa pobije rekord transferowy Ekstraklasy?! Napastnik na testach medycznych

„Jeden z lepszych bramkarzy w Ekstraklasie” zwolniony z treningów. Ważą się losy piłkarza Rakowa Częstochowa

Next

O ile kwestia obsadzenia poszczególnych pozycji w polu pozostaje niewiadomą. O tyle jasne wydaje się to, że po 45 minut w bramce dostanie duet Marcin Bułka i Łukasz Skorupski, kosztem Wojciecha Szczęsnego.

Opiekun kadry narodowej zastosował już ten manewr przy okazji towarzyskiej listopadowej potyczki z Łotwą (2:0).

Obaj bramkarze mają za sobą udany sezon. Pierwszy z nich zachował największą liczbę czystych kont w Ligue 1 - 17 w 34 spotkaniach. Z kolei drugi przyczynił się do wywalczenia niespodziewanego awansu do Ligi Mistrzów przez Bolognę.