Michał Probierz z apelem przed barażami Mistrzostw Europy. „To jest najistotniejsze”

Reprezentacja Polski już wkrótce powalczy w barażach Mistrzostw Europy. Selekcjoner Michał Probierz zwrócił się na kanale Meczyki.pl do kibiców i dziennikarzy.

Reprezentacja Polski zawiodła w eliminacjach do EURO, zajmując dopiero trzecie miejsce w grupie tuż za Czechami i Albanią. Dzięki występom w Lidze Narodów zyskała jednak możliwość wywalczenia biletu na turniej poprzez baraże.

Już 21 marca podopieczni Michała Probierza zmierzą się na PGE Narodowym z Estonią. Jeśli wygra, to o ostateczny sukces powalczy z Finlandią lub Walią.

Selekcjoner wybrał już zawodników, którzy powalczą w marcowych spotkaniach. Lista powołanych nie wywołała przesadnego zaskoczenia.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

Dzień przed rozpoczęciem zgrupowania Probierz wystosował ważny apel.

-  Proszę jedynie o to, żeby dać zawodnikom trochę spokoju. Musimy im wszyscy zaufać. To jest najistotniejsze.  Rozumiem, że w programach zawsze musi być sporo mięsa. Życzę wszystkim ciekawych tematów i oby jak najmniej negatywnych - tłumaczył opiekun „Biało-Czerwonych” na kanale Meczyki.pl.

- Ktoś oceniał, że Probierz się nie zna, a Arteta jest geniuszem. Trudno, żebyśmy zmieniali coś, co robiliśmy przez dłuższy czas. Nagle nie zwariuję, bo ktoś wystawił Kiwiora na innej pozycji. Każdy ma prawo do oceny i do swojego wyboru. Ale każdy jak ocenia ten skład, to nigdy nie powie, że mogłoby być gorzej, tylko że na pewno byłoby lepiej. Ja jestem w piłce 27-28 lat, a ciągle mam znaki zapytania - wyjaśnił, odpowiadając na zarzuty dotyczące grą trójką obrońców.

Dotychczasowy bilans 51-latka za sterami kadry to dwa zwycięstwa i tyle samo remisów.