Michał Probierz zabrał głos po remisie z Francją

2024-06-25 20:45:10; Aktualizacja: 3 miesiące temu
Michał Probierz zabrał głos po remisie z Francją Fot. FotoPyK
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Łączy nas piłka

Polska w swoim ostatnim meczu na EURO 2024 zremisowała 1-1 z faworyzowaną Francją. Po końcowym gwizdku przyzwoity występ swoich podopiecznych skomentował selekcjoner Michał Probierz.

Reprezentacja Polski po porażkach z Holandią oraz Austrią została pierwszą drużyną, która pożegnała się z tegorocznymi Mistrzostwami Europy. To niechlubne osiągnięcie mogła jednak nieco zakryć dobrym występem przeciwko Francji.

Trzeba przyznać, że tym razem podopieczni selekcjonera Michała Probierza odrobili pracę domową w należyty sposób, co poskutkowało finalnym remisem 1-1, który zważając na potencjał obu drużyn, jest oczywiście niemałą niespodzianką.

Co prawda jako pierwsi na prowadzenie wyszli Francuzi, lecz bramka Kyliana Mbappé z rzutu karnego była jedynym trafieniem w ich wykonaniu. W taki sam sposób na nieco ponad dziesięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry do wyrównania doprowadził Robert Lewandowski.

Rezultat wtorkowego starcia nie uległ już zmianie, co było również ogromną zasługą Łukasza Skorupskiego, który został wybrany najlepszym zawodnikiem meczu.

Na pomeczowej konferencji prasowej występ swoich podopiecznych skomentował selekcjoner Probierz. Przyznał on między innymi, że wariant z Kubą Moderem w roli defensywnego pomocnika był w ostatnich dniach ćwiczony w szczególny sposób.

- Namówiliśmy Kubę Modera, żeby zagrał na „szóstce”, trenowaliśmy to ostatnie dwa dni. Zremisowaliśmy z wicemistrzami świata. Wierzę w to, że są to podwaliny pod to, że możemy rywalizować z każdym - powiedział.

Probierz podziękował również sympatykom polskiej kadry, którzy pomimo niekorzystnych rezultatów nie przestali wspierać swoich ulubieńców na turnieju w Niemczech.

- Chciałbym bardzo podziękować wszystkim kibicom, którzy byli dziś tu z nami i wspierali nas, mimo odpadnięcia z EURO. Chciałbym też podziękować PZPN i Prezesowi Kuleszy za obdarzenie mnie zaufaniem. Dziękuję też zawodnikom, bo dali z siebie wszystko - podsumował.