Michał Skóraś otworzył strzelecki dorobek. To jego pierwszy gol w sezonie

2024-10-31 11:39:56; Aktualizacja: 3 godziny temu
Michał Skóraś otworzył strzelecki dorobek. To jego pierwszy gol w sezonie Fot. Maarten Straetemans/Isosport/Content Curation/SIPA USA/PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Transfery.info

Michał Skóraś na pierwsze trafienie w trwającym sezonie czekał do swojego czternastego występu. Były gracz Lecha Poznań w środowy wieczór trafił do siatki w spotkaniu 1/16 finału Pucharu Belgii, w którym jego Club Brugge pokonał aż 6-1 trzecioligową drużynę Belisia Bilzen.

Lech Poznań latem ubiegłego roku przystał na propozycję wystosowaną przez belgijskie Club Brugge, którego działacze pozyskali wówczas Michała Skórasia za kwotę opiewającą na 6 milionów euro. 24-latek przy Bułgarskiej spędził całkiem sporo czasu, a swoją przygodę z pierwszą drużyną zwieńczył 131 występami, w których zdobył 21 bramek oraz zanotował 13 asyst.

Premierowy sezon dziewięciokrotnego reprezentanta Polski w nowym otoczeniu miał dość kręty przebieg, ponieważ na początku nie do końca mógł on liczyć na zaufanie ze strony sztabu szkoleniowego, ale wraz z biegiem czasu zdołał poprawić swoją pozycję w zespole, dzięki czemu cały czas robi kolejne postępy. Dużym krokiem w przód dla Skórasia był między innymi debiut w Lidze Mistrzów, którego dostąpił na początku października w starciu ze Sturmem Graz.

Ofensywnie usposobiony zawodnik wciąż jednak musi walczyć o regularne miejsce w wyjściowym składzie ekipy z Brugii, ponieważ na ten moment zdecydowanie częściej pojawia się na murawie za sprawą wejść z ławki rezerwowych. Nieco inaczej było w środowy wieczór, kiedy to już od pierwszych minut mogliśmy oglądać poczynania Polaka w meczu Pucharu Belgii z trzecioligową drużyną Belisia Bilzen.

Club Brugge pokonało przed własną publicznością niżej notowanego rywala aż 6-1, a Skóraś dołożył do tego triumfu sporą cegiełkę pod postacią bramki zdobytej w 88. minucie potyczki. Warto wspomnieć, że było to dla niego premierowe trafienie w obecnym sezonie, dzięki któremu przypieczętował awans swojego klubu do 1/8 finału.

Tym oto sposobem były zawodnik Lecha od momentu ubiegłorocznego transferu zdobył dla belgijskiego zespołu już łącznie pięć bramek. W poprzedniej kampanii do swojego dorobku dorzucił jeszcze osiem asyst.