„Mieli zgaszone monitory”. Kuriozum w trakcie meczu Jagiellonia Białystok - Raków Częstochowa

2024-11-10 18:45:06; Aktualizacja: 1 dzień temu
„Mieli zgaszone monitory”. Kuriozum w trakcie meczu Jagiellonia Białystok - Raków Częstochowa Fot. Canal+ Sport 3
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Jerzy Kułakowski [Twitter] | Tomasz Włodarczyk [Twitter]

W trakcie niedzielnego meczu pomiędzy Jagiellonią Białystok a Rakowem Częstochowa (2:2) w ramach 15. kolejki Ekstraklasy doszło do sędziowskiej kontrowersji dotyczącej rzutu karnego dla tego drugiego. Jak poinformował Jerzy Kułakowski z Radia Białystok, przez pewien czas na stadionie mistrza Polski był problem z systemem VAR.

Raków Częstochowa objął prowadzenie już w piątej minucie spotkania z Jagiellonią Białystok, kiedy to Ivi López wykorzystał rzut karny. Został on podyktowany po tym, jak zdaniem sędziego Jarosława Przybyła faulowany w szesnastce rywali został Michael Ameyaw. Na powtórce można było zobaczyć, że to wątpliwa sprawa i Adrián Diéguez raczej nie doprowadził do jego upadku.

Od razu wzbudziło to wiele komentarzy w mediach społecznościowych, a po czasie pojawiły się nowe informacje na ten temat.

„W przerwie meczu Jagiellonii Białystok z Rakowem Częstochowa spotkałem sędziego VAR. Nie mogli sprawdzić domniemanego faulu na Ameyaw. Przez 15 minut mieli awarię monitorów” - przekazał na Twitterze Jerzy Kułakowski.

Zostało to potwierdzone między innymi przez Tomasza Włodarczyka z Meczyki.pl.

„Sędziowie mieli zgaszone monitory przez pierwsze 15 minut. Sytuacja z rzutem karnym dla Rakowa nie została więc sprawdzona” - napisał dziennikarz.

„A normalnej łączności z VAR nie było już do końca meczu. Na początku spotkania Jarosław Przybył ściąga nadajnik, na końcu meczu komunikuje się przez krótkofalówkę” - dodał na Twitterze.

Jagiellonia ostatecznie zremisowała z Rakowem 2:2. W drugiej połowie do siatki trafili Jesús Imaz, Zoran Arsenić oraz Afimico Pululu, który w samej końcówce wykorzystał kolejnego karnego.

Białostoczanie i częstochowianie mają w tym momencie na koncie 32 oraz 31 punktów w tabeli Ekstraklasy.