Mistrzostwa Świata: Chorwacja po konkursie rzutów karnych wyeliminowała Brazylię [WIDEO]

To miał być turniej „Canarinhos” oraz Neymara. O ile do atakującego Paris Saint-Germain trudno mieć większe pretensje, o tyle Brazylia jako zespół z pewnością zawiodła.

Ekipa z Kraju Kawy gniotła kolejnych rywali, aż na jej drodze wyrosła reprezentacja „Ognistych”.

W pierwszej połowie Chorwacja zupełnie nie przestraszyła się rywali, a po zmianie stron dzielnie się broniła. Cuda w bramce wyczyniał Dominik Livaković.

Ostatecznie golkiper Dinama Zagrzeb, który już pokazał, że zasługuje na grę w dużo lepszym klubie, skapitulował. Miało to miejsce pod koniec pierwszej połowy dogrywki, gdy z defensywą zabawił się Neymar.

Na to trafienie w drugiej części odpowiedział Bruno Petković. W tej sytuacji napastnikowi dopisało szczęście, bowiem piłka wpadła do siatki po rykoszecie.

Wynik remisowy w dogrywce oznaczał, że do wyłonienia zwycięzcy konieczne będą rzuty karne.

Już na samym początku jedenastkę Rodrygo Goesa wybronił Bruno Petković. Po drugiej stronie przeciwnicy byli skuteczni.

Kluczowy rzut karny miał miejsce w czwartej serii. Trafić musiał Marquinhos, ale futbolówka kopnięta przez defensora uderzyła w słupek.

Tym samym w półfinale jest Chorwacja, której niewiele brakuje do powtórzenia wyczynu z 2018 roku. Wtedy drużyna dotarła do finału, przegrywając z Francją.

Przeżyjmy to jeszcze raz 😮‍💨 Seria jedenastek, po której Chorwaci wyeliminowali Brazylię 🔥

𝗠𝗨𝗡𝗗𝗜𝗔𝗟 𝗣𝗥𝗢𝗦𝗭𝗘̨ 𝗣𝗔𝗡́𝗦𝗧𝗪𝗔 😍
__________#CROBRA 🇭🇷🇧🇷 󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧• #mundialove pic.twitter.com/j1SMpIVOIl

— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 9, 2022