Mistrzostwa Świata: Heung-min Son rozpaczał, a Ghańczyk zrobił sobie z nim selfie [WIDEO]

W drugim poniedziałkowym meczu Mistrzostw Świata Ghana pokonała w grupie H Koreę Południową 3:2.

Reprezentacja Ghany zanotowała skuteczną pierwszą połowę i prowadziła z Koreą Południową 2:0 po golach Mohammeda Salisu oraz Mohammeda Kudusa. Już po przerwie dwoma trafieniami po uderzeniach głową popisał się Gue-sung Cho, doprowadzając do remisu. Ostatnie słowo należało do Kudusa, który notując dublet, dał trzy punkty zespołowi z Afryki.

Do małego zamieszania doszło już po ostatnim gwizdku. Wszystko przez to, że sędzia Anthony Taylor, który doliczył do drugiej polowy 10 minut, nie pozwolił Koreańczykom na wykonanie rzutu rożnego. Z jego decyzją nie zgadzali się zarówno piłkarze, jak i selekcjoner Paulo Bento, który zobaczył czerwoną kartkę.

Po meczu hitem sieci jest jednak inne nagranie. Chodzi o członka sztabu szkoleniowego ghańskiej kadry, który podszedł do największej południowokoreańskiej gwiazdy Heung-min Sona i zrobił sobie z nim selfie. Afrykanin wybrał raczej słaby moment, bo skrzydłowy rozpaczał po porażce.

Po bezbramkowym remisie z Urugwajem i przegranej z Ghaną Korea Południowa ma na koncie jeden punkt w tabeli grupy H. W teorii azjatycka ekipa wciąż może wywalczyć awans do fazy pucharowej, ale przed nią trudne zadanie. W ostatniej kolejce zmierzy się bowiem z Portugalią, która jeszcze w poniedziałek zagra z Urugwajczykami.

Ghana coach takes selfie with crying Son Heung-min as South Korea face World Cup exit. 🇰🇷 pic.twitter.com/BYmt9amtMr
— REPUBLIC ™ (@RepublicPaper) November 28, 2022