Młode talenty: cz. 72 [Mario Goetze]

2010-11-13 23:10:25; Aktualizacja: 14 lat temu
Młode talenty: cz. 72 [Mario Goetze]
Redakcja
Redakcja Źródło: Transfery.info

Jakub Błaszczykowski to dziś mózg naszej reprezentacji i zdaniem wielu najlepszy polski piłkarz. Kuba może mieć jednak, w najbliższej przyszłości, poważne problemy z grą w pierwszym składzie swojego klubu - Bor(...)

Jakub Błaszczykowski to dziś mózg naszej reprezentacji i zdaniem wielu najlepszy polski piłkarz. Kuba może mieć jednak, w najbliższej przyszłości, poważne problemy z grą w pierwszym składzie swojego klubu - Borussii Dortmund. Wszystko za sprawą fenomenalnego 18-latka Mario Goetze, który szturmem podbija niemieckie boiska.

Goetze urodził się 3 czerwca 1992 roku w Memmingen, w Górnej Szwabii. W piłkę zaczął grać w pobliskim SC Rosenberg, dopiero zmiana miejsca pracy przez jego ojca sprawiła, że młody Mario wraz z całą rodziną przeniósł się do Dortmundu, gdzie szybko podjął treningi w młodzieżowych grupach Borussii.

Z racji skromnych warunków fizycznych Goetze (dziś ma 171 cm i waży 64 kg) wystawiany był zazwyczaj na prawej pomocy, choć ma w swojej karierze kilka epizodów kiedy trenerzy sprawdzali go w ataku. Większe doświadczenie piłkarskie nastolatek zdobył w młodzieżowych reprezentacjach Niemiec. Szczególnie w tej U-17, z którą dwukrotnie brał udział w ważnych turniejach rangi mistrzowskiej. Najpierw w maju 2009 został z nią mistrzem starego kontynentu.

Gorzej wypadła próba podczas mundialu U-17, rozgrywanego jesienią tego samego roku w Nigerii. Tam Niemcy odpali już w pierwszej rundzie play-off, nie dając rady rewelacyjnym wówczas Szwajcarom. Goetze długo nie mógł pogodzić się z tak mizernym startem podczas Mistrzostw Świata. Na osłodę mogły pozostać tylko słowa szkoleniowca kadry Marco Pezzauiuoliego, który charakteryzował swego pomocnika następujący sposób: ma naprawdę świetne umiejętności techniczne i taktyczne. To kreator naszej gry, który będąc w okolicach pola karnego rywala zawsze stanowi zagrożenia.

Te walory charakteryzują Goetze także dziś. W pierwszym zespole Borussi debiutował mając 17 lat i pięć miesięcy, kiedy zastąpił Jakuba Błaszczykowskiego w meczu z SC Freiburg. Od początku obecnych rozgrywek jest już jednak niekwestionowaną gwiazdą dortmundczyków. W pamięci fanów BVB zapiszą się jego występy z Mainz, kiedy zdobył fantastycznego gola i zaliczył asystę, czy z Karpatami Lwów w Lidze Europy, gdy trafił na 4:3 już w doliczonym czasie gry.

Eksperci są zgodni co do jego wybitnego talentu, dlatego nikogo nie zdziwiło powołanie do reprezentacji Niemiec na najbliższe spotkanie ze Szwecją. Doskonała postawa 18-latka zaowocowała też podpisaniem przez niego nowego kontraktu z Borussią, który obowiązywać będzie aż do 2014 roku.



Mateusz Leleń
Więcej na ten temat: Niemcy Młode talenty