Moise Kean: Ojciec chce powrotu syna do Włoch. „Mam nadzieję, że trafi do Romy”
2019-11-16 11:19:00; Aktualizacja: 5 lat temuOjciec Moise'a Keana uważa, że jego syn popełnił błąd decydując się na transfer do Evertonu i powinien teraz zrobić wszystko, aby jak najszybciej wrócić do Włoch.
Środkowy napastnik jest uważany za jednego z najbardziej obiecujących zawodników młodego pokolenia na Półwyspie Apenińskim i już w minionym sezonie zaczął pokazywać się z bardzo dobrej strony w barwach Juventusu, ale mimo to przedstawiciele klubu nie zdecydowali się go zatrzymać w swoich szeregach i zgodzili się na jego sprzedaż do Evertonu.
19-latek wiele sobie obiecywał po przenosinach do Premier League, ale do tej pory nie potrafi się odnaleźć na angielskich boiskach. Gdyby tego było mało, to zaczął sprawiać problemy wychowawcze i przez to wypadł z kadry meczowej „The Toffees” na starcie z Southampton.
Kłopoty z regularną grą Moise'a Keana zaczęły rodzić falę spekulacji na temat jego możliwej zimowej przeprowadzki do Włoch na zasadzie wypożyczenia. Już teraz media uważają, że zainteresowanie usługami młodego piłkarza przejawiają przedstawiciele Milanu oraz Romy.Popularne
Ojciec środkowego napastnika nie ma wątpliwości, że najlepszym wyborem dla jego syna byłyby przenosiny na Stadio Olimpico.
- Wysłanie mojego syna do Anglii było błędem. On jest wciąż młody i teraz nie czuje się dobrze w Evertonie. Transfer do tego klubu nie podobał mi się. Teraz liczę na to, że uda mu się jak najszybciej wrócić do Włoch. Mam nadzieję, że trafi do Romy - powiedział Bioroi Jean Kean.
Warto w tym przypadku wspomnieć, że 19-latek nie żyje w najlepszych relacjach z ojcem, co pokazały między innymi niedawne wydarzenia związane z jego pretensjami do władz Juventusu, które nie przekazały mu obiecanych ciągników za zatrzymanie syna w ich szeregach. Piłkarz bardzo szybko zamieścił wówczas odpowiedź skierowaną do ojca w mediach społecznościowych.