Morata: Po meczu wracam do domu pieszo!
2017-11-10 08:44:41; Aktualizacja: 7 lat temuÁlvaro Morata zdradził w rozmowie z „Cadena SER” swój niecodzienny zwyczaj związany z dniem meczowym Chelsea.
Hiszpan dołączył do zespołu „The Blues” tego lata i z miejsca stał się jedną z największych gwiazd wśród podopiecznych Antonio Conte. Przeprowadzając się do Londynu zadbał o to, by nie musieć przedzierać się zatłoczone ulice. Pomysł
- Mieszkam w Chelsea [dzielnica Londynu - przyp. red.], pięć minut od stadionu. Czasami po meczu, kiedy drogi są zablokowane, biorę swoje rzeczy i po prostu idę do domu. Jeśli uda nam się wygrać, to czasem się wynagradzam i wstępuję po drodze na piwo - wyjawił wychowanek Realu Madryt.
- Moja żona Alice to najważniejsza osoba w moim życiu, bardzo mi pomogła. Teraz futbol kończy się dla mnie wraz z końcem meczu, wcześniej po porażce potrafiłem być bardzo nieznośny.Popularne
Niedawno Morata zarzucał w wywiadzie, że po powrocie z Juventusu czuł się traktowany przez Real jak dziecko. Teraz zawodnik wyraził swoją wdzięczność „Królewskim”, ale przyznał, że chętnie by się z nimi zmierzył.
- Co mogę powiedzieć o Realu? Wygrałem wszystko w tym klubie. Z pewnością chciałbym zagrać w kolejnym finale Ligi Mistrzów, przeciwko Realowi. I wygrać ten mecz!
Napastnik nie zawsze znajdował się w pierwszym składzie mistrzów Hiszpanii, stąd niektórzy byli zdziwieni ceną, którą zapłaciła za niego Chelsea - 60 milionów funtów.
- Pewnego dnia ktoś do mnie podszedł i powiedział, że moim agentem musi być Harry Potter, ponieważ jego zdaniem nie byłem wart nawet 20 milionów. Zapytałem go wtedy ile on jest wart. Zawsze znajdzie się ktoś gotowy do krytykowania.