Motor Lublin błyskawicznie zrealizował głośny transfer. „Negocjacje trwały chwilę”
2024-08-04 11:04:15; Aktualizacja: 3 miesiące temuMichał Wlaźlik, dyrektor sportowy Motoru Lubin, udzielił wywiadu na łamach TVP Sport, w którym odsłonił kulisy związane z finalizacją transferu Sergiego Sampera.
Motor Lublin potwierdził tego lata transakcje przychodzące z udziałem sześciu zawodników. Najnowszym nabytkiem zespołu dowodzonego przez trenera Mateusza Stolarskiego jest Sergi Samper.
Przeprowadzka wychowanka FC Barcelony, który zdołał zanotować 13 występów w jej pierwszej drużynie, niewątpliwie odbiła się szerokim echem wśród polskiego środowiska piłkarskiego.
Dyrektor sportowy klubu, Michał Wlaźlik, w rozmowie na łamach TVP Sport zdradził, jak przebiegał proces negocjacyjny w sprawie transferu 29-letniego pomocnika i dlaczego Motor sięgnął akurat po tego zawodnika.Popularne
- Złożyła się na to suma wielu rzeczy: osobowość trenera, plan gry i to, że szukaliśmy piłkarza na kluczową pozycję ze specyficznymi kompetencjami. Od samego początku była między nami dobra energia. Nie chcę, żeby zabrzmiało to trochę, jak z filmu romantycznego, ale chemia zadziałała. Często jest tak na rozmowach z zawodnikami, że czuć porozumienie. Wiemy, czego szukamy i jak już pukamy do drzwi, to są one właściwe. Wszystko poprzedza głębsza analiza - tłumaczy działacz.
- Negocjacje trwały chwilę, ale nie ze względu na duże rozbieżności finansowe. Zawodnik miał swój pułap, do którego chciał dojść. W przypadku regularnej gry dużą część wynagrodzenia podniesie z boiska, bo tak mamy skonstruowany kontrakt, który jest bardzo zdrowy i uzależniony od liczby minut - dodał Wlaźlik.
Wydaje się, że na debiut w ekipie z Lublina Sergi Samper będzie musiał zaczekać do 16 sierpnia, kiedy Motor stawi czoła GKS-owi Katowice. Beniaminek nie zagra bowiem we wcześniejszej kolejce z Jagiellonią Białystok. Spotkanie zostało przełożone ze względu na udział mistrzów Polski w trzeciej rundzie eliminacyjnej Ligi Mistrzów.