Mourinho: Oni powinni mieć ujemne punkty!

José Mourinho w swoim stylu po raz kolejny zaatakował jednego z najgroźniejszych rywali do tytułu mistrza Anglii.

W wywiadzie dla magazynu portugalskiej federacji, szkoleniowiec Chelsea postanowił przypomnieć swoje stanowisko w sprawie Financial Fair Play, by nawiązać do kary jaką wcześniej otrzymał Manchester City. Przypomnijmy, że ustępującemu mistrzowi Anglii ograniczono możliwe wydatki na transfery do 50 milionów funtów oraz zmniejszono liczbę piłkarzy mogących zostać zarejestrowanymi w kadrze na europejskie puchary z 25 na 21. Ponadto nałożono zakaz podniesienia płac w ciągu najbliższych dwóch lat i przyznano grzywnę. 

Mourinho jest jednak zdania, że sankcje te są niesprawiedliwe i nie mijają się z celem. "The Special One" wskazuje, że takie przypadki powinny skutkować karami, który bardziej uderzy w wyniki sportowe klubu. 

- Oni powinni dostać ujemne punkty! Nasz właściciel dba o to, by FFP było przestrzegane, a oni zupełnie się z tym nie liczą. To głupie, że klub który złamał regulamin może wydać w jednym okienku tak dużą kwotę jak 50 milionów - grzmiał Mourinho.

Popularne

Previous

Legia Warszawa z wymarzonym kandydatem na nowego trenera?! Jacek Zieliński bardzo go ceni

Legia Warszawa zdecydowana w sprawie następcy Gonçalo Feio. To preferowana opcja

To już przesądzone. Głośny powrót do FC Barcelony na początku 2025 roku

Niels Frederiksen stracił cierpliwość? Odstawił go od podstawowego składu Lecha Poznań

„Lepiej już grać w dziesiątkę”. Dziennikarz przejechał się po piłkarzu FC Barcelony

Hansi Flick: Nigdy wcześniej nie miałem takiego piłkarza

Wiemy, z jakim numerem Wojciech Szczęsny zagra w FC Barcelonie

100 milionów euro! W 2020 roku FC Barcelona dostała ofertę za Ansu Fatiego

Next

- FFP stawia w uprzywilejowanej sytuacji takie drużyny jak Real Madryt czy Bayern, bo są marką tak rozpoznawaną i mającą rzeszę fanów, że wpływy ze sponsoringu są ogromne. W Chelsea szanujemy przepisy, mimo że też stać nas na takie ruchy, które robili właściciele City - dodał.

- Nie jestem przeciwnikiem zasad FFP. To sprawia tylko, że musisz idealnie zaplanować kogo chcesz sprzedać, a kogo kupić. Na Stamford Bridge zarządzamy finansami bardzo dobrze - zakończył Portugalczyk.