35-letni pomocnik w tym sezonie należy do grona najlepszych zawodników Manchesteru United, chociaż kampanię rozpoczynał jako rezerwowy. Gdy jednak Portugalczyk dał mu szansę w pierwszym składzie, gra i jednocześnie wyniki „Czerwonych Diabłów” znacząco się poprawiły.
Mimo że Anglik pełni ważną rolę w zespole, jego przyszłość w dalszym ciągu stoi pod znakiem zapytania. Jego umowa wygasa bowiem 30 czerwca 2017 roku, więc w teorii może już prowadzić negocjacje z innymi klubami.
Ostatnie doniesienia mediów mogły wskazywać, że Carrick otrzyma niebawem propozycję nowego kontraktu w obliczu znakomitej formy. Zapytany o to przez dziennika „Mirrora” sugeruje jednak inne rozwiązanie, czyli odejścia piłkarza z Old Traffod po 11 latach.
- Bądźmy szczerzy. On wnosi wiele pozytywów do naszej drużyny, ale nie mogę po prostu wziąć jego dowodu i usunąć pięciu lat. Michael nie ma 30 lat.