Moussa Diaby odchodzi z Bayeru Leverkusen. Zakusy Saudyjczyków odrzucone!

Moussa Diaby po zaakceptowaniu za niego oferty przez Bayer Leverkusen, zgodził się dołączyć do Aston Villi - informuje Fabrizio Romano.

Francuski skrzydłowy od kilku lat był przymierzany do różnych klubów, a najwięcej mówiło się o powrocie do Paris Saint-Germain lub wzmocnieniu Realu Madryt. „Aptekarze” dotąd jednak stawiali zaporową cenę w wysokości 100 milionów euro.

Niemiecka ekipa na rozstanie otworzyła się dopiero tego lata. Wiedząc, że umowa piłkarza wygasa 30 czerwca 2025 roku, poproszono o zdecydowanie niższą kwotę.

Już wtedy wydawało się, że 24-latek może wylądować w Paryżu, ale niespodziewanie na prowadzenie wysunęło się Al-Nassr.

Saudyjczycy złożyli ofertę. Równolegle zaatakowała Aston Villa.

Kiedy Bayer Leverkusen zgodził się sprzedać zawodnika do Anglii, decyzję musiał podjąć Moussa Diaby.

Fabrizio Romano przekazał, że dziesięciokrotny reprezentant „Trójkolorowych” zgodził się przyjechać na Villa Park.

„The Villans” zapłacą ponad 50 milionów euro, w tym bonusy. To oznacza, że ich rekord transferowy zostanie pobity.

Należy założyć, że w najbliższych dniach odbędą się testy medyczne, po których dojdzie do uroczystego podpisania kontraktu.

Wcześniej zespół prowadzony przez Unaia Emery’ego starał się o Marco Asensio, ale ten gracz wybrał PSG.

Diaby tylko podczas minionej kampanii strzelił 14 goli i zanotował 11 asyst. Uchodzi on za wielce błyskotliwego skrzydłowego, którego można wystawiać na kilka pozycjach, w tym jako środkowego napastnika.