Może zastąpić wkrótce Carlo Ancelottiego. Pojawił się na meczu Realu Madryt

Wedle ostatnich doniesień czas Carlo Ancelottiego w Realu Madryt może być policzony. Wśród potencjalnych następców Włocha wymieniano Santiago Solariego, który pojawił się na wyjazdowym starciu „Królewskich” z Getafe.

Carlo Ancelotti miał w tym sezonie wiele kryzysowych momentów. Real pod jego wodzą nie imponował tak jak w zeszłym sezonie. Problemy madryckiego zespołu zostały wypunktowane w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Arsenalem. 

W ostatnich tygodniach sezonu „Królewscy” powalczą jeszcze o mistrzostwo kraju. Nie będzie to łatwe, biorąc pod uwagę stratę do FC Barcelony. Katalońska ekipa stanie im jeszcze na drodze w finale Copa del Rey.

W hiszpańskich mediach pojawiła się informacja, że Ancelotti może stracić posadę już po wspomnianym finale. Kolejnej porażki w Klasyku nie wyobraża sobie Florentino Perez.

Popularne

Previous

Michał Skóraś zdecydował. Tam chce grać w przyszłym sezonie

„Jacek Zieliński w Legii Warszawa jutro podpisywałby z nim kontrakt i płacił siedem milionów euro”

Jagiellonia Białystok już finalizuje transfer! Łukasz Masłowski poleci po następcę gwiazdora

„Afimico Pululu mentalnie odszedł z Jagiellonii Białystok”

Hitowy powrót do Lecha Poznań już wkrótce?! Mateusz Borek może się o to założyć

Była gwiazda Chelsea trenerem Wieczystej Kraków?!

Mateusz Borek: To przyszły selekcjoner reprezentacji Polski

Lech Poznań myśli o hitowym transferze. Niels Frederiksen jest nim zachwycony

Next

Inny scenariusz zakłada zmianę trenera przed Klubowymi Mistrzostwami Świata. Tak wcześnie do nowego zespołu nie chciałby trafić Xabi Alonso, dlatego w grę wchodzi opcja tymczasowa. Na ratunek może przyjść Santiago Solari, który dał znać, że byłby gotowy awaryjnie przejąć pieczę nad drużyną.

Zaledwie kilkanaście godzin po pojawieniu się tych informacji Argentyńczyk pojawił się na wyjazdowym starciu Realu z Getafe.

Solari 👀@TheAthleticFC pic.twitter.com/7knjP57pjZ

— Mario Cortegana (@MarioCortegana) April 23, 2025

Z jednej strony obecność 48-latka nie powinna dziwić, gdyż jest on niezmiennie związany z „Królewskimi”, pełniąc funkcję dyrektora działu zawodowego. W ostatnim czasie Solari nie pojawiał się jednak na trybunach - zwłaszcza w spotkaniach wyjazdowych.