„Mundial? Walka o awans ważniejsza!”
2017-12-15 09:29:23; Aktualizacja: 6 lat temuBen Gibson nie żałuje, że został w Middlesbrough po tym jak jego drużyna spadła z Premier League.
24-latek był wyróżniającą się postacią swojej drużyny w poprzedniej kampanii, ale nie uchroniło to jej przed relegacją. Korzystając z trudnej sytuacji „The Boro”, wiele klubów z czołówki ligi angielskiej chciało pozyskać defensora po okazyjnej cenie. Zainteresowany był między innymi Manchester City, ale ostatecznie Anglik nie skusił się wizją wysokich zarobków i gry na najwyższym poziomie.
Decyzja o pozostaniu w zespole mimo spadku do Championship może być dla zawodnika brzemienna w skutkach. Selekcjoner reprezentacji Anglii przestał powoływać Gibsona na zgrupowania kadry, a to bardzo zły znak przed zbliżającymi się wielkimi krokami Mistrzostwami Świata. Sam zainteresowany zdaje się tym jednak nie przejmować.
- Wszyscy wiedzą, jak działa futbol. Wiedziałem, że kiedy zdecyduję się zostać w Middlesbrough po spadku do Championship, będzie mi trudno wywalczyć miejsce w reprezentacji. Tak po prostu musiało być - stwierdził Gibson w wywiadzie dla „Sky Sports”.Popularne
- Nie skupiam się na tym. Teraz w pełni koncentruję się na osiągnięciu odpowiedniego rezultatu z Middlesbrough, chcemy wspinać się w tabeli do miejsca, w którym powinniśmy być.
Na ten moment przed „Smoggies” jeszcze długa droga do awansu. Zajmują oni ósme miejsce w tabeli i do miejsca dającego bezpośredni awans brakuje im 12 punktów. Obecnie Middlesbrough nie może liczyć nawet na baraże, do których drużyna traci pięć oczek.