Mural Marka Papszuna popisany. Kibice Rakowa Częstochowa zostawili wiadomość [FOTO]

2025-11-27 09:18:30; Aktualizacja: 1 godzina temu
Mural Marka Papszuna popisany. Kibice Rakowa Częstochowa zostawili wiadomość [FOTO] Fot. Raków Częstochowa [X]
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Jarosław Kłak [X]

Marek Papszun poinformował otwarcie, że chciałby jak najszybciej rozpocząć pracę na stanowisku trenera Legii Warszawa. Kibice Rakowa Częstochowa tego tak nie zostawili. Na muralu trenera pojawił się stosowny napis.

Przez kilka ostatnich dni kibice Rakowa mogli jeszcze żyć nadzieją, że za zamieszaniem stojącym wokół Marka Papszuna stoją głównie media. 21 listopada ceniony szkoleniowiec dość ostrożnie wypowiadał się na temat swojej przyszłości.

- Z tego, co widzę, to jest jasne, gdzie jestem trenerem na dzień dzisiejszy. Tak to wygląda. Co będzie w przyszłości? Nie wiem. Wokół mojego nazwisko krążą różne informacje. Rozumiem to. Jak będą informacje w przypadku, gdy miałbym odejść z Rakowa, to się pewnie dowiecie. Dzisiaj jest konferencja dotycząca meczu. Ja jestem trenerem Rakowa - tłumaczył 51-latek.

Na przestrzeni niecałego tygodnia wiele musiało się wydarzyć. Podczas środowej konferencji, poprzedzającej starcie z Rapidem Wiedeń w Lidze Konferencji, Papszun nie pozostawił już absolutnie żadnych wątpliwości.

- Na wstępie od razu powiem: Legia chce, bym był jej trenerem, ja chcę być trenerem Legii. Mam nadzieję, że szybko to się rozwiąże, żebym nie musiał znowu tego mówić - oznajmił trener, który w 2023 roku doprowadził „Medaliki” do historycznego mistrzostwa Polski. 

Jak łatwo się domyślić, atmosfera w Częstochowie jest napięta. Właściciel klubu Michał Świerczewski swoim wpisem dał jasno do zrozumienia, że nie będzie łatwym negocjatorem.

Rozczarowani postawą Papszuna są oczywiście kibice. Dali upust swoim emocjom, zostawiając wiadomość na muralu, który miał uhonorować dokonania 51-latka pod Jasną Górą.

„Mogłem być legendą - Marek Papszun” - widzimy na zamieszczonej przez Jarosława Kłaka fotografii.