Na Piątku się nie skończy. Hertha finalizuje następny transfer do ataku!

Ubiegłego lata berlińczycy byli niezwykle aktywni na rynku transferowym, co oczywiście miało związek z przejęciem części udziałów w klubie przez niezwykle ambitnego Larsa Windhorsta. Niemiec zainwestował spore środki finansowe w nowy projekt, a to pociągnęło za sobą m.in. pobicie dotychczasowego rekordu transferowego Herthy poprzez angaż Dodiego Lukebakio. Reprezentant Demokratycznej Republiki Konga kosztował 20 milionów euro.

Przedstawiciel Bundesligi jednak na tym nie poprzestał i w styczniu przeprowadził prawdziwą ofensywę transferową. Najpierw pozyskano Santiago Ascacíbara za 11 milionów euro, a tuż potem zainwestowano aż 25 milionów euro w kupno Lucasa Tousarta. Najnowszym ruchem jego oczywiście sprowadzenie do stolicy Niemiec Krzysztofa Piątka, który według różnych szacunków kosztował 22 bądź 27 milionów euro plus bonusy.

To nie wszystko, gdyż jak informuje „Sport Bild”, Hertha jest na etapie finalizacji jeszcze jednego transferu, tym razem z udziałem Matheusa Cunhi. W tym przypadku nie można mówić o zbyt wielkim zaskoczeniu, ponieważ Brazylijczyk już wcześniej był łączony ze „Starą Damą”.

Powyższe źródło donosi, że testy medyczne środkowego napastnika, który może grywać również na prawym skrzydle, a także, co niezwykle istotne po odejściu Ondreja Dudy, zajmować pozycję tuż za najwyżej wysuniętym zawodnikiem, zostały przeprowadzone w Ameryce Południowej. 20-latek przebywa tam z reprezentacją Brazylii U-23 na turnieju przedolimpijskim.

Finalizacji operacji wartej 18 milionów euro plus bonusy należy spodziewać się już w najbliższy piątek. Na razie nieznane są warunki umowy utalentowanego zawodnika z jego przyszłym pracodawcą.

Cunha w Lipsku występuje od lipca 2018 roku. Przez ten czas zgromadził on 52 występy, które okrasił dziewięcioma trafieniami oraz trzema kluczowymi podaniami.