Naby Keïta kończy nieudany powrót do Bundesligi [POTWIERDZONE]. Zagrał tylko w pięciu meczach

2024-08-08 11:22:38; Aktualizacja: 12 godzin temu
Naby Keïta kończy nieudany powrót do Bundesligi [POTWIERDZONE]. Zagrał tylko w pięciu meczach Fot. Werder Brema
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Werder Brema

Naby Keïta nie będzie dłużej ubierał barw niemieckiego Werderu Brema, co potwierdził dyrektor sportowy Clemens Fritz. Tym samym 29-latek odcina się od rocznego oraz nieudanego epizodu, za sprawą którego chciał on raz jeszcze zawojować Bundesligę.

Po pięciu latach spędzonych w Liverpoolu latem ubiegłego roku Naby Keïta podjął decyzję o powrocie na boiska Bundesligi, gdzie swego czasu błyszczał w trykocie RB Lipsk. Wówczas podpisał on kontrakt z Werderem Brema, licząc, że tym razem również będzie mu się tam dobrze wiodło.

Rzeczywistość okazała się jednak dla gwinejskiego piłkarza nieco brutalna, ponieważ swój premierowy sezon w nowej drużynie zwieńczył zaledwie pięcioma występami. Początkowo brak występów wynikał z kontuzji, natomiast w dalszej części sezonu nabroił on swoim zachowaniem, przez co klub postanowił go zawiesić.

Wszystko to dlatego, że 29-latek odmówił wyjazdu na ligowe spotkanie z Bayerem Leverkusen, gdy wcześniej poinformowano go, że mecz ten rozpocznie na ławce rezerwowych. Zawieszenie pojawiło się w połowie kwietnia i potrwało do końca kampanii.

Po nieudanym roku obie strony podjęły już decyzję w kwestii dalszej współpracy i według oficjalnego komunikatu podpartego słowami dyrektora sportowego Clemensa Fritza wynika, że Keïta jeszcze tego lata opuści szeregi niemieckiego zespołu. Obecnie trenuje on indywidualnie, a jego otoczenie rozpoczęło już działania mające na celu znalezienie mu nowego miejsca pracy.

- To była bardzo otwarta rozmowa, podczas której wspólnie doszliśmy do wniosku, że w obecnej sytuacji jest to najrozsądniejsze podejście. Z jednej strony chcemy w pełni skoncentrować się na dalszej części przygotowań i rozpoczęciu sezonu. Z drugiej strony Naby też o tym myślał od dłuższego czasu. Ponieważ jego sytuacja sportowa znów się nie zmieniła, chciałby szukać nowego wyzwania. Razem z jego doradcą chcemy to zrealizować tak szybko, jak to możliwe - powiedział dyrektor sportowy Werderu.