Najbardziej zaskakujący transfer okna na Węgrzech. OFICJALNIE: Róbert Feczesin zmienił barwy

Doświadczony napastnik zdecydował się przed startem obecnego sezonu wrócić do rodzimego kraju i postanowił przystać na propozycję kontraktową wystosowaną przez Újpest FC, w którym piętnaście lat temu rozpoczął swoją seniorską przygodę z futbolem.

Róbert Feczesin udanie wprowadził się do zespołu z Budapesztu i w rundzie jesiennej zdobył w jego barwach aż osiem bramek w dwunastu ligowych występach, co pozwoliło mu uplasować się na pierwszym miejscu w klasyfikacji najskuteczniejszych strzelców w najwyższej klasie rozgrywkowej na Węgrzech.

Dobra forma 33-latka nie umknęła uwadze także selekcjonerowi reprezentacji narodowej, który zaczął powoływać go do kadry na ostatnie mecze eliminacyjne Euro 2020.

Miejscowi eksperci uważali, że jeżeli napastnik w drugiej części sezonu utrzyma dobrą formę, to może wziąć udział w spotkaniach barażowych i w razie zwycięstwa pojechać z drużyną na Mistrzostwa Starego Kontynentu.

Obecnie wiele na to wskazuje, że doświadczony zawodnik sam postanowił się wykluczyć z ewentualnego udziału w tym turnieju oraz zrezygnował z wyścigu o koronę króla strzelców w węgierskiej ekstraklasie, ponieważ zdecydował się na przeprowadzkę do... drugoligowego Vasas FC.

- Jestem świadomy pozytywnych rzeczy mających miejsce w tym klubie, dlatego przyjąłem ofertę Vasas. Znam ten zespół od bardzo dawna, ponieważ spędziłem w nim dwa lata. Jestem bardzo zmotywowany i chcę pomagać młodym zawodnikom oraz dzielić się z nimi swoim doświadczeniem. Z niecierpliwością czekamy na pierwsze spotkanie i wiem, ze czeka nas bardzo trudne pół roku, ale zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby drużyna powrócił na należne jej miejsce - powiedział Róbert Feczesin po podpisaniu umowy.

Decyzja podjęta przez 33-latka zaszokowała miejscowe media. Tamtejsi dziennikarze nie potrafią do końca zrozumieć postępowania piłkarza, ponieważ jego nowa drużyna nie ma raczej większych szans na to, aby włączyć się do walki o awans do najwyżej klasy rozgrywkowej, a i spadek jej też nie grozi.

Z zaakceptowaniem lepszych warunków finansowych i długoterminowego kontraktu, wiążącego go z inną ekipą ze stolicy do końca czerwca 2023 roku, mógł się wstrzymać do czerwca, ale nie zdecydował się na taki krok.

Tajemnicą nie jest za to fakt, że Róbert Feczesin po zakończeniu kariery rozpocznie pracę w tym klubie, w którym spędził kilka lat w charakterze młodzieżowca przed przenosinami do Újpest FC.