„Najgorsze wypożyczenie w historii Premier League?”. Niewypał transferowy Manchesteru City przeżywa koszmar [WIDEO]

2024-03-31 08:02:30; Aktualizacja: 7 miesięcy temu
„Najgorsze wypożyczenie w historii Premier League?”. Niewypał transferowy Manchesteru City przeżywa koszmar [WIDEO] Fot. Ververidis Vasilis / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Transfery.info

Kalvin Phillips nie potrafi pozbierać się po transferze do Manchesteru City. Tym razem zawodzi na całej linii na wypożyczeniu w West Hamie, notując szereg niewytłumaczalnych błędów.

Latem 2022 roku na kanwie dobrych występów w Leeds United Kalvin Phillips dołączył za prawie 50 milionów euro do Manchesteru City. O transfer pomocnika zabiegał wówczas sam Pep Guardiola, widząc w nim idealne cechy do wzmocnienia środka pola.

Przeprowadzka Phillipsa na Etihad Stadium okazała się kompletnie nieudanym ruchem. Już na samym początku doznał poważnej kontuzji, przez którą pauzował przez kilkanaście spotkań. Później nie potrafił poradzić sobie z konkurencją.

Na starcie kolejnego sezonu 28-latek wrócił do zespołu w nie najlepszej formie fizycznej, co wytknął mu publicznie Pep Guardiola. Hiszpan kilkukrotnie wygłosił w jego sprawie mocne słowa.

- Po prostu czułem się jak gówno. To był prawdopodobnie najgorszy punkt, jeśli chodzi o pewność siebie. Rozmawiałem potem z Marcelo Bielsą. Oddzwonił do mnie przez tłumacza i rozmawialiśmy około pół godziny. Powiedział, że oglądał każdy mecz, w którym brałem udział, odkąd przeprowadziłem się z Leeds, i powiedział mi, co według niego powinienem zrobić, aby stać się takim zawodnikiem, jakim byłem - wyjaśnił po czasie zawodnik z Leeds.

Wielką szansą dla Phillipsa miało być wypożyczenie do West Hamu United. Wcześniej z klubu odszedł Declan Rice, a więc kibice tym bardziej oczekiwali od niego świetnej formy.

Niestety, w barwach „Młotów” prezentuje się on bardzo źle. Na przestrzeni niespełna 300 minut spędzonych na ligowych boiskach zanotował kluczowy błąd w starciu z Bournemouth, otrzymał czerwoną kartkę z Nottingham Forest i w końcu sprokurował rzut karny z Newcastle United.

Phillips wierzył, że pobyt we wschodnim Londynie pomoże mu wrócić na dobre tory i zapewnić sobie miejsce w reprezentacji Anglii na Mistrzostwa Europy. Na to się jednak nie zapowiada.

28-latek po meczu z Newcastle United nie poradził sobie z emocjami. Na wyzwiska kibiców „Młotów” odpowiedział pokazaniem środkowego palca.