Najlepszy kobiecy klub świata chciał Kiedrzynek. „Nie robię takich rzeczy”

2020-05-23 17:34:45; Aktualizacja: 4 lata temu
Najlepszy kobiecy klub świata chciał Kiedrzynek. „Nie robię takich rzeczy” Fot. FotoPyK
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Łączy nas piłka

Katarzyna Kiedrzynek w rozmowie z Łączy nas piłka przyznała, że chciał ją pozyskać Olympique Lyon.

W czwartek potwierdzone zostały przenosiny reprezentantki Polski do Wolfsburga. Kiedrzynek trafi do niego na zasadzie wolnego transferu po wygaśnięciu kontraktu z Paris Saint-Germain. Niemiecki klub, którego zawodniczką jest również Ewa Pajor, uznaje się obecnie za drugi najlepszy w Europie. Najlepszym jest Lyon, który również zabiegał o Kiedrzynek.

29-latka przyznała, że odrzuciła ofertę z kilku względów.

- Miałam konkretną propozycję z Lyonu, dzwonił do mnie trener i namawiał na transfer. (…) Rozmawialiśmy dosyć długo, mówił, że jestem pierwszą bramkarką, do której dzwoni i bardzo chciałby, żebym przyszła tam grać. To oczywiście dla mnie bardzo miłe i budujące, ale nie był w stanie mnie przekonać, bo ja takiego rozwiązania nie brałam pod uwagę.

- (…) Nie mogli zrozumieć, że jak to, przecież to jest najlepszy klub na świecie i każdy chce tutaj grać. Ja mam do tego trochę inne podejście. Nie chodzi wyłącznie o szacunek do PSG i kibiców, ale po tych wszystkich latach, gdzie ze sobą zaciekle rywalizowaliśmy, gdy było mnóstwo emocji, tysiące ludzi, którzy dawali show na trybunach, po prostu nie mogłam tego zrobić. Widziałam jak moje koleżanki przechodziły z PSG do Lyonu i zawsze mnie to zniesmaczało. Jednego roku przegrałyśmy z nimi w półfinale Ligi Mistrzyń 0:7, a kilka dni potem okazało się, że pół drużyny tam przechodzi. Niby mówi się, że piłkarz musi myśleć o swojej karierze, ale to nie jest mój styl. Olympique Lyon jest dla PSG największym rywalem i ja takich rzeczy nie robię - stwierdziła Kiedrzynek w rozmowie z Łączy nas piłka.

PSG z Polką w składzie dwukrotnie awansowało do finału Ligi Mistrzyń, ale w obu przypadkach przegrało (raz z Lyonem, o czym wspomniała Kiedrzynek). To również właśnie przez OL paryżanki nie mają na koncie ani jednego mistrzostwa Francji. Lyon triumfował bowiem w 14 ostatnich edycjach Division 1. Ligę Mistrzyń wygrywał w 2011, 2012, 2016, 2017, 2018 i 2019 roku.