Najman o Świerczewskim: To taki chłopek roztropek na jednego liścia

Marcin Najman w rozmowie ze Sport.pl wypowiedział się na temat Piotra Świerczewskiego.

70-krotny reprezentant Polski i były zawodnik m.in. GKS-u Katowice, Saint-Étienne, Bastii, Olympique’u Marsylia czy Lecha Poznań 21 grudnia zawalczy na gali FFF 2. Jego przeciwnikiem w formule MMA będzie Greg Collins.

W przeszłości spekulowało się na temat pojedynku między Świerczewskim a Najmanem. Temat ucichł, ale kilka tygodni temu „Świr” został zapytany o pięściarza, który obecnie trenuje mieszane sztuki walki, będąc związany z FAME MMA. - Ja go nie znam, nigdy go nie obraziłem. Mogę tylko powiedzieć, że Najman przegrywa większość pojedynków. Więcej krzyczy niż się bije, ale to jego sprawa. Czasem są takie pieski, co głośno szczekają, ale nie ugryzą - stwierdził były piłkarz.

Najman szybko odpowiedział Świerczewskiemu za pośrednictwem mediów społecznościowych, a teraz zrobił to na łamach Sport.pl

- Powiedzmy sobie wprost, Świerczewski to taki chłopek roztropek na jednego liścia. Jako element widowiska, takie starcie mogłoby się odbyć. Ale z drugiej strony, ile by ono mogło potrwać? 15, 20 sekund? Gdyby oprócz łokci, mogły być też w użyciu plaskacze, to już w ogóle byłoby zabawnie. Dla mnie najprawdopodobniej byłaby to najłatwiejsza walka w życiu.

- Niczego się po nim nie spodziewam. Awantura w Mielnie to nie to samo, co walka w klatce. Poza tym musi wiedzieć, że nie będzie miał tam do pomocy Radka Majdana. Będzie sam i na przeciwko niego stanie rywal, który od pierwszej sekundy będzie z nim ostro jechał, a nie policjant, który by móc użyć pałki lub innego środka przymusu, musiałby spełnić wiele wymogów ustawowych - stwierdził Najman (cała rozmowa TUTAJ).