Autor 16 goli i 10 asyst w trwającej edycji angielskich rozgrywek nie opuścił ani jednego spotkania. Nigdy wcześniej nie rozegrał jednak mniej niż 45 minut. Taka okoliczność przytrafiła się reprezentantowi „Trzech Lwów”.
Tuż przed gwizdkiem na drugą połowę w starciu z Wolverhampton Wanderers przy prowadzeniu 1:0 trener Unai Emery był zmuszony zmienić napastnika. Okazało się, że podopieczny Hiszpana doznał kontuzji.
Ostatecznie gospodarze byli w stanie poradzić sobie bez najskuteczniejszego piłkarza. Wygrali 2:0, ale po końcowym gwizdku bojaźń wśród fanów nie zniknęła.
Podczas konferencji prasowej Emery dał jednak do zrozumienia, że uszczerbek na zdrowiu u Watkinsa nie jest tak poważny, jak się wydaje na pierwszy rzut oka.
– Ollie powiedział nam, że był w stanie kontynuować grę. Lekarz zalecił jednak, aby nie podejmować zbędnego ryzyka. Jutro rano (w niedzielę) zostaną przeprowadzone szczegółowe badania i mamy nadzieję, że nie wykażą zbyt wiele. Poczuł dyskomfort w udzie. Na teraz nie wiemy jednak, jak poważna to dolegliwość – obwieścił szkoleniowiec ekipy z Birmingham.
Wyczekiwany pojedynek na Etihad odbędzie się już w środę, 3 kwietnia o 21:15. Można odnieść wrażenie, że mimo wszystko napastnik „The Villans” wygra wyścig z czasem i wystąpi od pierwszej minuty.
Zespół z Villa Park dzielnie walczy z Tottenhamem o miejsce w TOP4 gwarantującym udział w następnej edycji Ligi Mistrzów. Po drodze czekają go jednak jeszcze inne trudne spotkania, między innymi z Arsenalem, Chelsea i Liverpoolem.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
