Najszybsze czerwone kartki w historii futbolu. Byli szybsi od „Cucu”, jednemu nie spodobał się... dźwięk gwizdka

Cios łokciem wymierzony w twarz Kamila Glika w tak krótkim czasie po rozpoczęciu piątkowego spotkania zaskoczył poszkodowanego reprezentanta Polski. Żadnych wątpliwości co do zasadności wyrzucenia 22-letniego napastnika gospodarzy nie miał arbiter John Beaton. Mówi się, że sędziowie nie zawsze chcą karać zawodników już na samym początku gry, ale zazwyczaj dotyczy to jednak przewinień, mogących w innych okolicznościach oznaczać żółtą kartkę. 

Z czerwoną jest inaczej, a poza Fernándezem przekonało się o tym także wielu innych zawodników. Jeszcze szybciej od Andorczyka z boiska wyleciał na przykład angielski bramkarz Mark Smith, któremu nigdy nie udało się dojść do poziomu Premier League, ale zapisał się w historii English Football League po tym, jak w spotkaniu trzeciej ligi zobaczył czerwoną kartkę już w 19. sekundzie. Faulem udało mu się powstrzymać napastnika przeciwnej drużyny od zdobycia bramki. 

O sześć sekund szybszy był inny angielski golkiper - Kevin Pressman. Piłkarz ten rozegrał ponad 400 meczów dla Sheffield Wednesday i właśnie w barwach tej drużyny zapracował sobie na wykluczenie już w 13. sekundzie spotkania z Wolverhampton Wanderers, kiedy wyszedł przed linię szesnastego metra i interweniował rękoma poza pola karnym. 

Ręką w twarz uderzył natomiast swojego rywala Włoch Giuseppe Lorenzo, a ten skandaliczny czyn miał miejsce w zaledwie 10. sekundzie spotkania Serie A między jego Bologną a Parmą. 

Na dużo niższym poziomie, bo w angielskiej Southern Premier League, czyli siódmej lidze, doszło do jeszcze ponad trzy razy szybszego wykluczenia. Po trzech sekundach meczu Chippenham Town z Bashley czerwoną kartkę obejrzał zawodnik tych pierwszych - David Pratt, który najpierw wszedł dwiema nogami w przeciwnika, a potem wszczął jeszcze awanturę między piłkarzami obu zespołów.

Po dwóch sekundach boisko opuścić musiał Lee Todd, napastnik, który spędził nawet jeden sezon w tej prawdziwej Premier League. Już po zakończeniu profesjonalnej kariery Anglik grał jeszcze w jednej z lig niedzielnych w barwach Cross Farm Park Celtic. Ostatniego dnia października 2000 roku sprowokował arbitra do sięgnięcia po czerwony kartonik tak szybko po tym, jak w niewybrednych słowach skomentował, jak głośno rozjemca gwizdnął na rozpoczęciu meczu. Były snajper, za którego Southampton zapłaciło kiedyś prawie milion euro, został ukarany karą w wysokości 27 funtów i 35-dniowym zawieszeniem.

Keith Gillespie i Walter Boyd to natomiast trochę inne przypadki. Obaj weszli na boisko jako rezerwowi i zostali z niego wyrzuceni niemal w tym samym momencie. Ten pierwszy, zresztą były piłkarz chociażby Manchesteru United, pojawił się na placu gry po tym, jak piłka wyszła na aut. Zanim sędzia gwizdnął i stały fragment gry został wykonany, Irlandczyk z Północy, grający wtedy w Sheffield United, już oglądał czerwoną kartkę za dobrze nam znane uderzenie łokciem Stephena Hunta (tego samego, który uszkodzi potem czaszkę Petra Čecha).

Łokieć poszedł też w ruch w przypadku reprezentanta Jamajki Waltera Boyda. Ten został wprowadzony przez rzutem wolnym w starciu Swansea z Darlington i dopuścił się aktu agresji podczas przepychanek w polu karnym przed jego wykonaniem.

***

Najszybsze czerwone kartki:

11. Steven Gerrard - 38. sekunda (Liverpool)
10. Jason Crowe - 33. sekunda (Arsenal)
9. Giulio Migliaccio - 32. sekunda (Atalanta Bergamo)
8. Ricardo Fernández - 21. sekunda (Andora)
7. Mark Smith - 19. sekunda (Crewe Alexandra)
6. Kevin Pressman - 13. sekunda (Sheffield Wednesday)
5. Giuseppe Lorenzo - 10. sekunda (Bologna)
4. David Pratt - 3. sekunda (Chippenham Town)
3. Lee Todd - 2. sekunda (Cross Farm Park Celtic)
1. Keith Gillespie - 0 sekund (Sheffield United)
1. Walter Boyd - 0 sekund (Swansea)