Napastnik Bayeru obserwowany przez ligowego rywala

Napastnik Bayeru obserwowany przez ligowego rywala fot. Transfery.info
Michał Flis
Michał Flis
Źródło: Kölner Stadt-Anzeiger

Joel Pohjanpalo z Bayeru Leverkusen w poszukiwaniu większych szans na regularne występy może niebawem pożegnać się z BayAreną.

Pochodzący z Finlandii napastnik występuje w Leverkusen od 2013 roku, jednak nigdy nie było mu dane wygryźć ze składu takich piłkarzy, jak Stefan Kiessling czy Kevin Volland. 23-latek dał się poznać jako przede wszystkim znakomity dżoker, bowiem większość ze swoich goli strzelonych dla „Aptekarzy” zdobył tuż po wejściu z ławki.

W niedawnym wywiadzie w magazynie Kicker sam zawodnik głośno wyraził swoje niezadowolenie z braku regularnych występów na poziomie Bundesligi. Trener Heiko Herrlich znacznie wyżej ceni bowiem umiejętności wspomnianego Vollanda, który w preferowanej taktyce z jednym napastnikiem zajmuje zazwyczaj miejsce na szpicy.

Niejasna sytuacja fińskiego napastnika sprawiła, iż znalazł się on na celowniku 1. FC Köln, które ma ostatnimi czasy olbrzymie problemy ze zdobywaniem bramek. Sprzedaż Anthony’ego Modeste do ligi chińskiej sprawiła, że klub z Kolonii pozostał bez swojej jedynej nadziei na bramki zaś jego następcy nie zdołali udźwignąć presji związanej z zastąpieniem Francuza. Zadaniu temu nie podołał m.in. Claudio Pizarro, który na boiskach Bundesligi strzelił w sumie 191 bramek.

Pohjanpalo miałby więc pomóc w poprawieniu mizernego dorobku strzeleckiego zespołu prowadzonego od niedawna przez Stefana Ruthenbecka. Sam klub z Leverkusen nie jest jednak skory do pożegnania wychowanka HJK Helsinki lekką ręką. Wspomniany Herrlich powiedział niedawno, iż zrobi wszystko byleby tylko zatrzymać 23-latka w swoim zespole.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Łukasz Piszczek gotowy na pracę w Ekstraklasie Łukasz Piszczek gotowy na pracę w Ekstraklasie W Lechii Gdańsk nie dostał nawet szansy na debiut, teraz jest współautorem jednego z największych sukcesów w historii indonezyjskiej piłki W Lechii Gdańsk nie dostał nawet szansy na debiut, teraz jest współautorem jednego z największych sukcesów w historii indonezyjskiej piłki Marzenie nie ma ceny. Tyle Kylian Mbappé zarobi w Realu Madryt Marzenie nie ma ceny. Tyle Kylian Mbappé zarobi w Realu Madryt Nie wszystko stracone? Legia Warszawa prowadzi z nim rozmowy Nie wszystko stracone? Legia Warszawa prowadzi z nim rozmowy Jan Urban: Gdyby nie to, być może nie pracowałbym już w zawodzie trenera Jan Urban: Gdyby nie to, być może nie pracowałbym już w zawodzie trenera Sebastian Szymański „planem B” dla giganta Sebastian Szymański „planem B” dla giganta Wieczysta Kraków obejdzie się smakiem? Ma dużą rywalizację w sprawie głośnego transferu Wieczysta Kraków obejdzie się smakiem? Ma dużą rywalizację w sprawie głośnego transferu

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy