Napastnik chce wrócić do Legii Warszawa. „Ciągle o mnie pytają. Nie lubię niedokończonych spraw”
2025-05-21 20:08:57; Aktualizacja: 6 godzin temu
Legia Warszawa będzie musiała rozstrzygnąć sprawę Jeana-Pierre'a Nsame, którego Sankt Gallen ostatecznie nie wykupi. Napastnik chce mocno wrócić na Łazienkowską i udowodnić swoją jakość. „Chcę udowodnić klubowi, kibicom i sobie, że wciąż mam to coś” - powiedział w rozmowie z portalem 4-4-2.com.
Dokonania Jeana-Pierre'a Nsame w karierze trzeba docenić. To w końcu trzykrotny król strzelców szwajcarskiej ekstraklasy, w której zdobył łącznie ponad 110 bramek. Źle na jego karierę wpłynął jednak transfer do włoskiego Como 1907.
Legia liczyła na to, że w jej szeregach Kameruńczyk wróci do dawnej formy. Tak się jednak nie stało i po zaledwie rundzie trafił na wypożyczenie do Sankt Gallen.
32-letni napastnik dobrze rozpoczął nową przygodę, ale po początkowych zachwytach nie ma już śladu. Wszystko wskazuje więc na to, że klub nie skorzysta z opcji transferu definitywnego. Dla warszawskiej ekipy to problem, gdyż będzie musiała przejąć kosztowny kontrakt piłkarza.Popularne
Jak się okazuje, Nsame bardzo pozytywnie zapatruje się na powrót na Łazienkowską. Uważa, że jest jeszcze w stanie dać drużynie sporo jakości.
- Bardzo dobrze dogaduję się z zarządem klubu. Również z nowym dyrektorem sportowym. Ciągle o mnie pytają. Byłem tam za krótko, żeby zostawić po sobie ślad. Chcę to zmienić. Chcę udowodnić klubowi, kibicom i sobie, że wciąż mam to coś. Moja historia z Legią pachnie czymś niedokończonym. A ja nie lubię niedokończonych rzeczy - zakomunikował jednoznacznie w rozmowie z portalem 4-4-2.com.
Michał Żewłakow nie tak dawno dał do zrozumienia, że pozostanie Kameruńczyka jest w dużej mierze zależne od jego nastawienia. Stanowiska gracza nie pozostawia wątpliwości.