Napastnik łączony z Legią Warszawa ma ogromnego pecha. Właśnie po raz trzeci upadł jego transfer
2025-04-24 08:45:03; Aktualizacja: 3 godziny temu
Róbert Boženík nie ma szczęścia do transferów. Łączony niedawno z Legią Warszawa napastnik finalizował przeprowadzkę do Realu Salt Lake City, ale operacja upadła na ostatniej prostej. Boavista niespodziewanie chciała zmienić warunki porozumienia - przekazał Tom Bogert.
Legia Warszawa zimą poszukiwała nowego napastnika. W pewnym momencie miała zwrócić uwagę na Róberta Boženíka. Ostatecznie nie doszło w tej sprawie do żadnych konkretów. Zamiast tego poważnie transferem Słowaka zainteresował się AIK.
Boavista była gotowa na rozstanie z 25-latkiem, lecz ten nie przeszedł testów medycznych. Nie wiadomo dokładnie, jakie zastrzeżenia miał szwedzki klub.
Nie minęło wiele czasu i Boženík mógł ponownie myśleć o transferze. Zaawansowane rozmowy w tej sprawie prowadził Real Salt Lake City. W końcu obydwa kluby doszły do porozumienia.Popularne
Po uzgodnieniu warunków Słowak poleciał do Stanów Zjednoczonych, gdzie czekał na „zielone światło”, by sfinalizować operację. Sygnał jednak się nie pojawił.
Wedle doniesień Toma Bogerta transfer Boženíka do Major League Soccer ostatecznie upadł. Boavista na kilka godzin przed zamknięciem okna chciała zmienić warunki transakcji. Oczywiście, druga strona nie zamierzała tego akceptować.
To już trzeci raz, gdy 25-latek musi obejść się smakiem. Na początku 2024 roku chciała sprowadzić go Sevilla. Do pewnego momentu wydawało się, że hiszpański klub dopnie swego, ale na końcowym etapie pojawiły się komplikacje.
Niezadowolony Boženík wraca do Portugalii, gdzie będzie brany pod uwagę w kontekście występu w ligowym starciu ze Sportingiem.