Napięta atmosfera w Bayernie Monachium. Leroy Sané pokazał irytację po meczu z Mainz

Napięta atmosfera w Bayernie Monachium. Leroy Sané pokazał irytację po meczu z Mainz fot. Bayern
Piotr Różalski
Piotr Różalski
Źródło: Sport1

W obozie Bayernu Monachium ponownie lekko zaiskrzyło. Dało się bowiem zauważyć irytację w zachowaniu Leroya Sané.

W sobotę Bawarczycy rozegrali wyjazdowy mecz z 1. FSV Mainz 05. Mistrzowie Niemiec, którzy przed tygodniem zapewnili sobie 10. tytuł z rzędu, przegrali po kiepskim występie 1:3.

Za okoliczność łagodzącą można przyjąć fakt, że zespół z Allianz Arena mógł spuścić z tonu i nie nastawiać się do pojedynku tak samo jak w meczu o stawkę. Niemiecki realizator wychwycił jednak moment, gdzie Leroy Sané ukazał swoją frustrację.

Po raz trzeci z rzędu skrzydłowy został wykorzystany przez Nagelsmanna jako zmiennik. 26-latek rozegrał całą drugą połowę, zmieniając Leona Goretzkę. Występ w wykonaniu rezerwowego ponownie wypadł blado, o czym świadczy nawet otrzymana żółta kartka w 86. minucie za przewinienie w walce o piłkę z napastnikiem rywala Karimem Onisiwo.

Po końcowym gwizdku wszyscy piłkarze Bayernu udali się pod trybunę gości. Wyjątek stanowił Sané, który od razu udał się do szatni bez podziękowania swoim fanom za doping i pozostałym członkom zespołu za rozegrany mecz na MEWA Arena.

O reakcję reprezentanta Niemiec został zapytany sam menedżer. W jego oczach takie zachowanie to nic nadzwyczajnego.

– Pięćdziesięciu na stu profesjonalistów zachowuje się w ten sposób. W zasadzie każdy reaguje różnie w danej sytuacji. Mając ich trzydziestu, możesz uznać, że zarządzasz trzydziestoma różnymi charakterami. Każdy może mieć tendencje do innych zachowań – skomentował.

Parę tygodni wcześniej Sané dał także dał upust swoim negatywnym emocjom, schodząc z boiska w 65. minucie. Piłkarz zbiegł od razu do szatni, niechętnie wykonując gest podziękowania za występ w kierunku szkoleniowca.

– Po prostu uważam, że, mając złe odczucia co do swojego występu, nie chciał po prostu z nikim się widzieć, jak i sam nie chciał być widziany. Trzeba było to zaakceptować. Każdy reaguje w inny sposób na złe momenty – odparł.

Sané nie wpisał się na listę strzelców od ostatnich dwóch miesięcy. Ostatniego gola strzelił 26 lutego w pojedynku z Eintrachtem Frankfurt.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] „To oczywiście musiał być on”. Niechciany w Rakowie Częstochowa, bohaterem Górnika Zabrze „To oczywiście musiał być on”. Niechciany w Rakowie Częstochowa, bohaterem Górnika Zabrze 60 milionów euro! FC Barcelona chce zamknąć wielki transfer jeszcze przed EURO 2024 60 milionów euro! FC Barcelona chce zamknąć wielki transfer jeszcze przed EURO 2024 Bernardo Silva chce hitowego transferu Bernardo Silva chce hitowego transferu Xavi rozmawia z nowym klubem Xavi rozmawia z nowym klubem Drużyna Kacpra Kozłowskiego ma... mniej niż zero punktów. Vitesse Arnhem spadło z Eredivisie po ponad 30 latach [OFICJALNIE] Drużyna Kacpra Kozłowskiego ma... mniej niż zero punktów. Vitesse Arnhem spadło z Eredivisie po ponad 30 latach [OFICJALNIE] Ernest Muçi z ładnym golem. Perfekcyjnie przymierzył z dystansu Ernest Muçi z ładnym golem. Perfekcyjnie przymierzył z dystansu Ekstraklasa: Składy na Raków Częstochowa - Górnik Zabrze [OFICJALNIE]. Błyskawiczny debiut Ekstraklasa: Składy na Raków Częstochowa - Górnik Zabrze [OFICJALNIE]. Błyskawiczny debiut

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy