Reprezentant Belgii jest formalnie związany z Napoli do końca obecnego sezonu. Sam piłkarz wielokrotnie podkreślał, że czuje się bardzo dobrze w zespole i chciałby kontynuować w nim swoją karierę, ale mimo to nie doszedł wciąż do porozumienia z władzami klubu w kwestii przedłużenia wygasającej umowy.
Ten fakt nie przeszkadza jednak 32-letniemu zawodnikowi osiągać bardzo dobrych rezultatów z ekipą ze Stadio San Paolo i jemu samemu wspominać się po kolejnych szczeblach w hierarchii najskuteczniejszych strzelców w historii klubu, gdzie wskoczył już na drugie miejsce kosztem legendarnego Diego Maradony, który w latach 1984-1991 zdobył 115 goli dla „Partenopei”.
Dries Mertens za sprawą dwóch bramek strzelonych Red Bullowi Salzburg zgromadził na swoim koncie o jedno trafienie więcej od Argentyńczyka i obecnie ma przed sobą już tylko Marka Hamšíka, który przed zimową przeprowadzką do Chin zdążył w przeciągu jedenastu lat aż 121 razy wpisać się na listę strzelców w koszulce Napoli.
Jeżeli Belg utrzyma swoją wysoką formę, to nie powinien mieć żadnych problemów z prześcignięciem swojego niedawnego kolegi jeszcze przed końcem roku kalendarzowego.