„Chcę zostać pierwszym napastnikiem Lecha Poznań”
2025-12-26 11:31:39; Aktualizacja: 1 godzina temu
Powoli nadchodzi dzień, w którym Lech Poznań będzie musiał zastąpić Mikaela Ishaka. Swoją kandydaturę zgłasza Kamil Jakóbczyk. „Chciałbym, aby właśnie w tym kierunku zmierzała moja droga” - powiedział 18-latek w rozmowie Sportowy-poznan.pl.
Kamil Jakóbczyk błysnął w rundzie jesiennej, notując trzynaście bramek w zmaganiach III ligi. Dzięki dobrym występom w rezerwach trafił na radar trenera pierwszego zespołu Lecha Poznań, Nielsa Frederiksena.
- Bardzo ochoczo patrzymy na zawodników akademii. Teraz przyszedł moment, że Kamil jest gotowy na ten krok. Będzie czerpał z tego, że będzie trenował z nami. Oczywiście, czeka go bardzo ciężka rywalizacja na pozycji „dziewiątej”. Wiemy, że to zacięta rywalizacja, szczególnie dla tak młodego zawodnika. Będzie dochodziło do sytuacji, że będzie rozgrywał mecze w drugiej drużynie. [...] Nie ulega wątpliwości, że ma jakość i umiejętności. Tak, będzie rywalizować jak każdy z innych piłkarzy w naszym zespole. Jeśli będzie najlepszy, to będzie grał - tłumaczył we wrześniu Duńczyk.
Wielki dzień dla 18-latka nastąpił dokładnie 9 listopada, gdy rozegrał niecałe dziesięć minut w starciu z Arką Gdynia. Oficjalny debiut mógł jednak pozostawić w nim duży niedosyt. Na boisku zameldował się, gdy gospodarze z Trójmiasta prowadzili 3:1. Popularne
Jakóbczyk czeka na kolejne szanse. W rozmowie z portalem Sportowy-poznan.pl przyznał, że ma duże marzenie związane z „Kolejorzem”.
- Każdy z nas ma przedstawiony indywidualny plan. Przykładowo - Wojtek Mońka zaczął grać, pokazał swoją jakość i klub zdecydował się podpisać z nim kolejną umowę. W moim przypadku zostało powiedziane to samo - jeśli będę dobrze się prezentował, umowa zostanie przedłużona. Został mi przedstawiony plan rozwoju i właśnie dlatego zdecydowaliśmy się kontynuować współpracę z Lechem, zarówno pod względem sportowym, jak i miejsca, w którym się rozwijam - tłumaczył juniorski reprezentant kraju.
- Chciałbym być coraz ważniejszą postacią w pierwszym zespole. Otrzymywać szanse i grać na najwyższym poziomie. Oczywiście ważne jest strzelanie bramek – zarówno w rezerwach, jak i wtedy, gdy pojawi się okazja w pierwszym zespole – oraz pokazywanie swojej wartości na boisku. Natomiast uważam, że w tym wieku najważniejszy jest stały rozwój. Gra, zbieranie doświadczeń i konsekwentne dążenie do swoich celów. [...] Uważam, że każdy zawodnik ma swoją własną drogę i każda wygląda inaczej. Nie ma jednego schematu, który gwarantuje sukces. Moim marzeniem i celem jest zostać pierwszym napastnikiem Lecha Poznań, strzelać dla tego klubu bramki i stać się jedną z czołowych postaci zespołu. Chciałbym, aby właśnie w tym kierunku zmierzała moja droga - dodał.
Cała rozmowa z Kamilem Jakóbczykiem jest dostępna TUTAJ.
































